Czy jesteś profesjonalistą?

Niektóre treści i reklamy zawarte na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla profesjonalistów związanych z weterynarią

Przechodząc do witryny www.weterynarianews.pl zaznaczając – Tak, JESTEM PROFESJONALISTĄ oświadczam,że jestem świadoma/świadomy, iż niektóre z komunikatów reklamowych i treści na stronie przeznaczone są wyłącznie dla profesjonalistów, oraz jestem osobą posiadającą wykształcenie medyczne lub jestem przedsiębiorcą zainteresowanym ofertą w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.

Nie jestem profesionalistą

Laseroterapia ran, oparzeń i owrzodzeń oraz w chorobach mięśni, kości i stawów

Leczenie ran

zdj.1Leczenie ran to problem, z którym każdy praktykujący lekarz weterynarii spotyka się na co dzień. Problem ten jest o tyle poważny, że u zwierząt dużo łatwiej o zanieczyszczenie rany niż u ludzi. Rany kąsane są „z gruntu” zakażone, a zakażenie lub zanieczyszczenie nawet sterylnych ran pooperacyjnych zdarza się często. Stąd tak powszechne u zwierząt przypadki źle gojących się, ropiejących ran, formowania się ropni, powstawania ropnych przetok. Leczenie tego typu schorzeń jest niezwykle trudne.

Pozytywne, a nawet doskonałe doświadczenia z leczeniem ran, zarówno czystych, jak i zakażonych, są opisywane szeroko w literaturze medycznej i weterynaryjnej. Niezwykłe działanie biostymulujące promieniowania laserowego to całkowita nowość w świecie medycznym. Żaden środek pochodzenia naturalnego czy syntetycznego ani żadne urządzenia do tej pory używane nie posiadały tak szerokiego wachlarza możliwości.

Oparzenia u zwierząt domowych

Często występującym u zwierząt domowych uszkodzeniem skóry jest oparzenie. Przypadki oparzeń zdarzają się u młodych psów i u kotów w każdym wieku. Chyba każdy właściciel kota choć raz w życiu widział, jak jego pupil skrada się do garnka lub patelni, z których unosiły się smakowite zapachy. Niestety, często takie „polowanie” kończy się bardzo źle, a długotrwałe i bolesne leczenie jest dla zwierzęcia wręcz koszmarem.

Działanie promieniowania laserowego

Pozytywne działanie promieniowania laserowego o niskiej energii na rany oraz inne uszkodzenia naskórka i skóry jest wynikiem jego niezwykłych zdolności do pobudzania regeneracji tkanek i stymulowania proliferacji komórek, a także hamowania procesu zapalnego i redukowania bólu. Pozwala znacznie skrócić czas leczenia oraz zdecydowanie ograniczyć złe przeżycia zwierzęcia.

Dawka promieniowania laserowego w leczeniu ran powinna być stosunkowo niska – w granicach 4 J/cm2, ponadto konieczna jest systematyczność w wykonywaniu zabiegów. Kolejną istotną rzeczą jest to, że jeśli istnieje konieczność chirurgicznego opracowania rany, należy tego dokonać przed przystąpieniem do zabiegów laserowych. Leczenie ran za pomocą lasera małej mocy jest dwuetapowe: osobno zajmujemy się raną (metodą bezkontaktową, z odległości +/- 1 cm), a osobno jej okolicą (+/- 1 cm od brzegów rany, przy gęstości energii = 1-2 J/cm2).

Jeśli chodzi o rany zakażone, często można się spotkać ze stwierdzeniem, iż nie jest zalecane, a nawet jest przeciwwskazane ich leczenie z pomocą laseroterapii niskoenergetycznej, gdyż może ona pobudzać infekcję. W rzeczywistości pobudza ona raczej układ odpornościowy, co czyni rany zakażone idealnym materiałem do laseroterapii. Leczenie należy rozpocząć od dawki 4 J/cm2 i stopniowo, w zależności od efektu, ją zwiększać. Często (zwłaszcza przy leczeniu rozległych ran) stosuje się dawki nawet 12 J/cm2 i większe, więc nie należy zbytnio bać się „przedawkowania” [170].

Wspominany już dr Mark Richards opisał wiele niezwykłych przypadków wyleczeń ciężko gojących się ran z pomocą promieniowania laserowego. Jednym z ciekawszych pacjentów był pies z ropniem zakażonym Corynebacterium sp. i Pasteurella multocida. Ropień został usunięty z pomocą lasera wysokoenergetycznego, a ranę powstałą po jego wycięciu leczono metodą otwartą, bez szycia, lecz per secundam ze względu właśnie na obfitą florę bakteryjną ropnia. W celu ułatwienia gojenia stosowano laseroterapię z użyciem sondy wielodiodowej. Personel kliniki spodziewał się znacznie szybszego efektu, ale nikt nie był w stanie przewidzieć rzeczywistego wyniku terapii – rana była wygojona już po 7 dniach! [168].

Na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej w Obihiro, w Japonii, przeprowadzone zostały badania dotyczące wpływu laseroterapii niskoenergetycznej na gojenie szytych ran strzyku. Zarówno badanie histopatologiczne, jak i inne testy wykonane w tkankach strzyku u zwierząt, które poddawano i nie poddawano naświetlaniu promieniami lasera, jednoznacznie wykazały doskonałe działanie laseroterapii niskoenergetycznej [176].

Z wyników badań dostępnych w różnych źródłach wynika jasno, że LLLT doskonale wspomaga gojenie ran i innych uszkodzeń skóry. Skuteczność fotobiostymulacji wynosi średnio ponad 80%. Rany poddawane laseroterapii goją się niemal dwukrotnie szybciej i sprawniej, rzadziej dochodzi do powikłań. Także ból, obrzęk i powstawanie wysięku zostają znacznie zredukowane pod wpływem światła laserowego. Nawet rany zakażone lub bardzo rozległe zostawały znacznie prędzej wyleczone z pomocą fotobiostymulacji niż w grupach kontrolnych.

Z tego względu warto stosować laseroterapię w postępowaniu przed i pooperacyjnym, co, jak zauważył dr Mark Richards, znacznie przyspiesza rekonwalescencję i gojenie rany pooperacyjnej [168].

Laseroterapia w chorobach mięśni, kości i stawów

Jak już wspomniano, niskoenergetyczne promieniowanie laserowe ma doskonałe działanie przeciwzapalne, przeciwbólowe i stymulujące regenerację. Te efekty laseroterapii niskoenergetycznej są też niezastąpione w terapii chorób, głównie zwyrodnieniowych, stawów, urazów mięśni, a także w przypadku złamań kości.

Choroby zwyrodnieniowe stawów dotykają zwierzęta w każdym wieku, pomimo stosowania najlepszych nawet środków regenerujących czy osłaniających chrząstki stawowe. Wielu chorób nie da się uniknąć, są one uwarunkowane genetycznie, często charakterystyczne dla danej rasy. Hodowcy próbują eliminować te niepożądane cechy, ale tysiące krzyżowań zwierząt bez rodowodu lub różnych ras nasila problem. Gdy choroba ujawnia się w młodym wieku, najlepszym rozwiązaniem jest postępowanie operacyjne. Jak już wspomniano, warto przed zabiegiem, a także tuż po nim i w okresie rekonwalescencji zastosować niskoenergetyczną stymulację laserową. Działanie takie jest bardzo korzystne, gdyż po pierwsze zmniejsza bolesność operowanej okolicy, a po drugie przyspiesza regenerację struktur stawu. Dzięki temu mechanika stawu zostaje przywrócona szybciej, a zwierzę wcześniej zaczyna obciążać operowaną kończynę.

tabele

Jeśli chodzi o choroby zwyrodnieniowe stawów związane z wiekiem, to zazwyczaj kluczem do poprawy jakości poruszania jest rehabilitacja, a nie zabieg operacyjny. W razie silnego bólu należy stosować leki przeciwbólowe, ale podstawą terapii powinny być preparaty regenerujące chrząstki stawowe połączone z, w zależności od stanu zwierzęcia, ćwiczeniami fizycznymi bądź masażami. Doskonałym dodatkiem, a nawet podstawą takiej terapii może być laseroterapia niskoenergetyczna, która działa przeciwbólowo, jak również pobudza regenerację komórek i tkanek.

Terapia bólu z pomocą lasera niskoenergetycznego

Stymulacja laserem niskoenergetycznym jest także bardzo pomocna w terapii ostrych i przewlekłych stanów bólowych związanych z chorobami zwyrodnieniowymi stawów i kręgosłupa. Schorzenia takie spotyka się zarówno u koni, jak i u psów i kotów. Promieniowanie lasera niskoenergetycznego dzięki swoim unikalnym właściwościom doskonale łagodzi nawet silny ból. Zwykle zwierzęta cierpiące na choroby zwyrodnieniowe stawów odczuwają znaczną poprawę już po pierwszej serii laseroterapii, a czasem nawet w jej trakcie.

Skuteczność terapii bólu z pomocą lasera niskoenergetycznego udowadniają też liczne wyniki badań prowadzonych u koni. Ich właściciele często długotrwale i bezskutecznie leczą je z powodu przewlekłych bólów grzbietu. Zwykle stany te są związane z naciągnięciem lub nadwyrężeniem mięśni grzbietu, złym dopasowaniem siodła, nieprawidłowym lądowaniem po skoku czy też nierównomiernym obciążeniem kręgosłupa, wynikającym z długotrwałej kulawizny. Zabiegi terapeutyczne z wykorzystaniem promieni lasera doskonale się sprawdzają w leczeniu przewlekłego bólu ze względu na ich niezwykłe efekty w tkankach. W literaturze można się spotkać z opisami takiego leczenia, z których jasno wynika nadzwyczajna skuteczność (nawet 95%!) terapeutyczna niskoenergetycznego promieniowania laserowego.

zdj.4Stosowanie wyłącznie środków przeciwbólowych nie jest też najlepszą formą „terapii” w przypadku zmian pourazowych, do których należą m.in. zwichnięcia, skręcenia, stłuczenia, naciągnięcia mięśni i naderwania więzadeł. Urazy u zwierząt zdarzają się niezwykle często, zazwyczaj w wyniku wypadków komunikacyjnych lub upadków z dużej wysokości. Stany takie charakteryzują się znacznego stopnia bolesnością, co ogranicza mobilność zwierzęcia i wywołuje u niego znaczny dyskomfort. Rekonwalescencja jest dość powolna, również w wyniku doskwierającego zwierzęciu bólu. Oczywiście, podawanie leków przeciwbólowych nie jest błędem w takich wypadkach, jednak nie mogą one stanowić podstawy postępowania terapeutycznego. Warto stosować różnego rodzaju maści i okłady, by zmniejszyć bolesność i obrzęk. Poddanie zwierzęcia zabiegom LLLT jest w tej sytuacji rozwiązaniem bardzo dobrym ze względu na kompleksowe działanie promieniowania laserowego. Przede wszystkim ból pourazowy jest wskazaniem do stosowania laseroterapii niskoenergetycznej. Z pomocą laseroterapii można zahamować powstawanie stanu zapalnego, a także pobudzić regenerację tkanek. Często udaje się przeprowadzić terapię pourazową tylko z wykorzystaniem promieniowania laserowego, bez konieczności uciekania się do środków farmakologicznych.

Złamania kości długich bardzo często zdarzają się u małych zwierząt, zwykle w wyniku wypadku komunikacyjnego lub upadku z dużej wysokości. Często ich leczenie wymaga interwencji chirurgicznej, a rekonwalescencja bywa długa i bolesna. Warunkiem uzyskania zrostu kości jest udział naczyń krwionośnych. Bardzo istotną rolę odgrywają również procesy zachodzące przy powstawaniu blizny kostnej. Badania nad wpływem laseroterapii niskoenergetycznej na wytwarzanie kostniny i powstawanie zrostu kości przeprowadzono między innymi na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej UWM w Olsztynie. U przeznaczonych do badania królików wykonano osteosyntezę kości piszczelowej, a następnie u części zwierząt prowadzono zabiegi laseroterapii, a u części – nie. Wyniki wykonanych później badań histopatologicznych wykazały jednoznacznie zdecydowanie pozytywny wpływ promieniowania laserowego na procesy gojenia kości. Gojenie było przyspieszone u wszystkich zwierząt poddawanych naświetlaniom nawet o 10 dni w stosunku do grupy kontrolnej [179]! Wynik tego badania zdecydowanie udowadnia, że promieniowanie laserowe zwiększa proliferację komórek, pobudzając tym samym regenerację tkanek. Do doskonałych wyników badań histopatologicznych należy też dodać fakt, iż promieniowanie laserowe działa przeciwbólowo, a więc znacznie zwiększa komfort rekonwalescencji po złamaniu kończyny, czyniąc ten proces dużo prostszym dla zwierzęcia.

Brazylijscy stomatolodzy badali wpływ promieniowania laserowego na przyjmowanie przeszczepów kostnych u szczurów. Materiałem do przeszczepu był Gen-oxR – substancja nieorganiczna kości pochodzenia bydlęcego, którą umieszczano w ubytku kości udowej. U części zwierząt po przeszczepie stosowano zabiegi LLLT. Następnie wykonano preparaty histologiczne z kości, które ujawniły znacznie bardziej intensywne procesy kościotworzenia i bardzo liczne włókna kolagenowe wokół przeszczepu u zwierząt poddawanych laseroterapii niż u tych, u której zabiegów takich nie prowadzono [180]. Wynik ten zdecydowanie świadczy o pozytywnym wpływie LLLT na procesy regeneracji kości, udowadniając po raz kolejny dodatni wpływ promieniowania laserowego na procesy proliferacji komórek i odnowy tkanek.

Piśmiennictwo dostępne w redakcji.

Autor:

prof. dr hab. inż. Ludwik Pokora

Zdjęcia:

Z zasobów autora

Nasi klienci