Czy jesteś profesjonalistą?

Niektóre treści i reklamy zawarte na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla profesjonalistów związanych z weterynarią

Przechodząc do witryny www.weterynarianews.pl zaznaczając – Tak, JESTEM PROFESJONALISTĄ oświadczam,że jestem świadoma/świadomy, iż niektóre z komunikatów reklamowych i treści na stronie przeznaczone są wyłącznie dla profesjonalistów, oraz jestem osobą posiadającą wykształcenie medyczne lub jestem przedsiębiorcą zainteresowanym ofertą w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.

Nie jestem profesionalistą

Świerzbowiec uszny 

Zarażenie psa lub kota świerzbowcem jest dla niego bardzo nieprzyjemnym doświadczeniem. Choroba ta, słusznie kojarzona z infekcją skórną, dotyka także uszu psa i kota bo to właśnie tam pasożytuje pajęczak doprowadzając naszego pupila do obsesyjnego drapania. Opowiemy dziś o trzech świerzbowcach: świerzbowcu drążącym u psów i kotów oraz świerzbowcu usznym. Wszystkie wysoce zaraźliwe i objawiają się bardzo intensywnym świądem oraz związanym z tym bólem.

O różnicach między świerzbowcem drążącym i usznym oraz przebiegu infekcji i leczeniu opowiemy w poniższym artykule.

Świerzbowiec drążący u psa 

W przypadku psów, za infekcję odpowiada roztocze z rzędu pajęczaków – Sarcoptes scabiei var. Canis. Ten niewielki pajęczak upatrzył sobie ucho na miejsce bytowania a psa za żywiciela. Do infekcji dochodzi podczas kontaktu z innych chorym psem (lub lisem który jest rezerwuarem dla tych pasożytów). Prawie niemożliwe jest zarażenie po kontakcie pośrednim, czyli z legowiskiem czy miską. Ponieważ świerzbowca cechuje wysoka zakaźność, infekcja szybko będzie się rozwijać w schroniskach i innych skupiskach psów, ale nie oznacza to, że psy mieszkające w domach są wyeliminowane z grupy ryzyka.

Infekcja świerzbowcem drążącym cechuje się bardzo uporczywym bólem i swędzeniem. Pasożyt ten odżywia się naskórkiem wewnątrz kanału słuchowego. Już sama jego obecność w uchu powoduje dyskomfort, gdyż układ immunologiczny bardzo szybko reaguje na substancje wydalane przez świerzbowce, które wywołują uczulenie. Świąd potęgowany jest także drążeniem przez samice tuneli w naskórku. W korytarzach tych składane są jaja, z których po 3 do 5 dniach wylęgają się kolejne świerzbowce. Cały cykl zajmuje natomiast 3 tygodnie (od jaja do postaci dorosłej).

Objawy i leczenie świerzbowca drążącego u psa 

Sama choroba daje bardzo charakterystyczne objawy takie jak: zaczerwienienie skóry, gródki i strupki o szarożółtej barwie. Nie to jest jednak najgorsze, poprzez uporczywe drapanie pies doprowadza skórę małżowin usznych a czasem i wnętrza ucha do zaognionej postaci z ranami i krwistymi strupami, co w konsekwencji powoduje zabrudzenia, przedostanie się bakterii i groźne wtórne powikłania bakteryjne lub grzybicze. Długotrwający świąd, w przebiegu nie leczonej infekcji i nieustanne rozdrapywanie, skutkuje wyłysieniami lub przerzedzoną sierścią w okolicy ucha. Świerzbowiec skórny może też rozprzestrzenić się i swym zasięgiem objąć całe ciało. Pies manifestuje świąd m.in. przechylaniem głowy, trzepaniem głową, opuszczonym, przyklapniętym uchem.

W celu rozpoznania choroby, lekarz może posłużyć się badaniem serologicznym, bądź też sprawdzić reakcję na antybiotykoterapię. Częściowym potwierdzeniem jest też pozytywny odruch kończynowo-uszny. W przypadku Sarcoptes scabiei var. Canis w badaniu zeskrobin bardzo często nie znajduje się świerzbowca, co nie oznacza, że można go wykluczyć.

Leczenie choć długie jest skuteczne. Lekarz weterynarii może zadecydować o podaniu leków przeciwświądowych oraz antybiotyków jeśli doszło do zakażeń ran, często zalecane są kąpiele przy użyciu leczniczych szamponów jeśli infekcja objęła skórę na ciele psa.

Istotne jest szybkie wdrożenie leczenia, ponieważ świerzbowcem drążącym tego gatunku człowiek może się zarazić.

Świerzbowiec drążący u kota 

Chorobę u kota wywołuje roztocze z gatunku Notoedres cati, również bytujące w ciepłym i ciemnym środowisku ucha. Żeruje tam w małych grupach i stamtąd rozpoczyna ekspansję na pozostałe obszary skórne. Pokarmem jest wydzielina uszna oraz naskórek a w wydrążonych przez samice tunelach podobnie jak wyżej składane są jaja. Chorobie towarzyszy bardzo intensywny świąd. Koty często ocierają się głową o opiekuna lub meble próbując ulżyć sobie w cierpieniu. Notoedres cati jest równie zakaźny jednak, w odróżnieniu od Sarcoptes scabiei var. Canis nie przenosi się między gatunkami a więc zarażenie się człowieka lub psa od kota nie jest możliwe.

Za to bardzo szybko i z łatwością przenosi się wśród kotów, w przypadku jego podejrzenia, leczenia wymagają wszystkie koty w domu a legowiska, koce, miski i inne przedmioty powinny być dezynfekowane.

Świerzbowiec drążący u kota – objawy i leczenie 

Na wczesnym etapie infekcji, poza drapaniem, zauważyć można zaczerwienienia bądź wyłysienia zaczynające się od brzegów małżowin. Postępująca choroba powoli obejmuje zasięgiem całą małżowinę, pojawiają się strupy lub rogowaciejący naskórek. Ocieranie eksponuje widocznie zaczerwieniona, skóra pokryta jest grudkami lub opuchnięta. Lizanie prowadzi do przenoszenia pasożyta wzdłuż uszu, na szyję i głowę powiększając tym samym obszar zmian. Uporczywe drapanie natomiast może doprowadzić do wtórnych zakażeń.

Diagnoza w przypadku kotów jest nieco prostsza i składa się z badania próbki wydzieliny oraz oceny objawów klinicznych. W leczeniu wykorzystywane są środki roztoczobójcze zawierające moksydektyne, selamektyne i fipronil oraz leki przeciwświądowe.

Świerzbowiec uszny psów i kotów 

Za świerzb uszny odpowiadają roztocza z gatunku Otodectes cynotis i po równo traktują one zarówno psy jak i koty. Ich miejscem bytowania jest wyłącznie ucho i nie przemieszcza się na inne obszary. Dla odmiany ten świerzbowiec rezyduje tylko na powierzchni skóry pożywiając się złuszczonym naskórkiem bez penetracji głębszych jego warstw. Do zarażenia potrzebny jest kontakt bezpośredni.

Objawy i leczenie świerzbowca usznego 

Jest kilka charakterystycznych objawów (poza wynikającymi z intensywnego świądu oraz urazów mechanicznych towarzyszących drapaniu). Jednym z nich jest bardzo obficie wyspująca brązowa zaschnięta wydzielina, niekiedy w nadmiarze sama wypadająca z ucha, stanowiąca martwy naskórek połączony z odchodami pajęczaków. Kolejnym jest intensywny i nieprzyjemny zapach, oznaczający, że doszło już do infekcji bakteryjnej lub grzybiczej -często będący podstawą diagnozy. Ostatnim jest możliwość zauważenia „gołym okiem” malutkich ruchomych białych kropeczek.

Diagnozę wspiera badanie wydzieliny z przewodu słuchowego, zeskrobin zaschniętej woszczyny oraz badanie otoskopowe a leczenie podobnie jak wcześniej bazuje na lekach przeciwświądowych oraz preparatach roztoczobójczych podawanych miejscowo i dousznie. Należy pamiętać, iż ucho do leczenia powinno być odpowiednio przygotowane tj. oczyszczone ze strupów i woszczyny, z podgojonymi rankami. Najlepsze efekty osiąga się we wczesnym etapie inwazji pasożyta.

Redakcja – Zachir i Aisha

Nasi klienci