Czy jesteś profesjonalistą?

Niektóre treści i reklamy zawarte na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla profesjonalistów związanych z weterynarią

Przechodząc do witryny www.weterynarianews.pl zaznaczając – Tak, JESTEM PROFESJONALISTĄ oświadczam,że jestem świadoma/świadomy, iż niektóre z komunikatów reklamowych i treści na stronie przeznaczone są wyłącznie dla profesjonalistów, oraz jestem osobą posiadającą wykształcenie medyczne lub jestem przedsiębiorcą zainteresowanym ofertą w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.

Nie jestem profesionalistą

Pchły u kota – mały, wielki

Czy Twój kot się drapie? A może na sierści pojawiły się u niego maleńkie białe drobinki przypominające łupież? To wielce prawdopodobny znak, że Twój kot padł ofiarą powszechnego u zwierząt domowych ektopasożyta, pchły. Czy inwazja pcheł u Twojego kota wydaje Ci się niemożliwa, bo Twój kot nie wychodzi na zewnątrz i nie ma styczności z innymi zwierzętami? Cóż, nie mamy dla Ciebie dobrych wiadomości. Kot niewychodzący również jest narażony na atak pcheł. W jaki sposób kot nigdy nie opuszczający bezpiecznej przystani domowego schronienia może paść ofiarą inwazji pcheł? Zapraszamy po odpowiedzi do dalszej części artykułu.

Pchła kocia – mała przyczyna dużego problemu

Pchła kocia Ctenocephalides felis to jeden z najbardziej rozpowszechnionych u zwierząt pasożyt zewnętrzny na świecie. Swym zasięgiem geograficznym pchła kocia objęła w posiadanie cały ziemski glob, żerując na krwi większości gatunków kręgowców. Pchła kocia w swej dorosłej postaci atakuje psy, koty, gryzonie i ptaki.

Człowiek z racji zbyt niskiej temperatury ciała, upodobania do stosowania środków higienicznych oraz z powodu noszenia ubrań, nie jest dla pchły kociej „żywicielem pierwszego wyboru”, lecz nie zmienia to faktu, że zdarzają się przypadki pokąsania ludzi przez przedstawicieli tego ektopasożyta. Są to jednak zdarzenia incydentalne. Na dłuższą metę pchła kocia wybierze na swą ofiarę psa, kota lub inne zwierzę.

Pchła kocia – cykl życiowy

Po przedostaniu się na nowego żywiciela, pchła rozpoczyna żerowanie praktycznie natychmiast. Samica pasożyta składa na sierści gospodarza kilkadziesiąt jaj dziennie. Część z nich pozostaje przyczepiona do sierści, część spada w bezpośrednie otoczenie zwierzęcia. Małe, perłowo-białe drobinki przypominające łupież spoczywają na posłaniu psa czy kota, między włóknami dywanu, chodnika lub w szczelinach desek podłogowych. Im więcej ciemnych, zacisznych miejsc, tym pchła w tej postaci ma większe szanse na przetrwanie.

Po niedługim czasie z jaj pchła przekształca się w larwę. Dla rozwoju pcheł duże znaczenie odgrywają warunki zewnętrzne: wilgotność (około 75%) oraz stosunkowo wysoka temperatura (od kilkunastu do trzydziestu stopni Celsjusza). Optymalne warunki przyspieszają cykl rozwojowy pchły, a niesprzyjające – proporcjonalnie go opóźniają.

Larwy przebywające w bezpośredniej bliskości zwierzęcia i żerujących wciąż na nim dorosłych pcheł mają możliwość szybkiego pozyskania pożywienia. Larwy żywią się odchodami dorosłych form pcheł, pełnych niestrawionej krwi. Odchody dojrzałych osobników pcheł oraz martwy naskórek psa czy kota służą larwom jako niezbędne do dalszego rozwoju pożywienie.

Dalszym etapem rozwoju pchły jest wylinka, w wyniku której powstaje otoczona odpornym kokonem poczwarka.

Poczwarka, jeśli tylko będzie miała zapewnione odpowiednie warunki do dalszego rozwoju, przeobrazi się w dorosłą postać lub też, gdy warunków do dalszego rozwoju zabraknie, pozostanie w bezpiecznym uśpieniu na długie miesiące.

W jaki sposób kot zaraża się pchłą kocią?

Kot zaraża się pchłami od innych zwierząt opanowanych przez ektopasożyta, ale również wskutek samego przebywania w tym samym pomieszczeniu, w którym kiedyś były zapchlone osobniki. Poczwarki pchły przebywające w szczelinach podłogi czy przyczepione do włókien dywanu mogą przenieść się na nowego żywiciela, jeśli ten znajdzie się w pobliżu.

Do nieświadomej infestacji może przyczynić się nawet opiekun kota, jeśli przyniesie przyczepione do butów z piwnicy czy śmietnika pchły lub jej uśpione formy.

W jaki sposób kot manifestuje inwazję pcheł?

Uważny i czujny opiekun szybko rozpozna zmianę w zachowaniu kota i nie powinien mieć kłopotów z rozpoznaniem u niego inwazji pcheł.

Koty słyną z wysokich standardów czystości, co przekłada się na staranne wylizywanie futra i upodobania do czystego piasku w kuwecie.

Kot opanowany przez pchły zaczyna się nerwowo zachowywać, drapie się gwałtownie i kompulsywnie oraz przestaje odczuwać chęć do zabawy i kontaktów z opiekunem. Staje się drażliwy i zdenerwowany.

Na sierści, zwłaszcza u kotów o ciemnym umaszczeniu widać białe drobinki przypominające łupież. To jasny znak, że kot został opanowany przez pasożyta zewnętrznego.

Dlaczego nie należy ignorować inwazji pcheł u kota?

Pchły u kota to nie tylko przykra, swędząca przypadłość, lecz przede wszystkim szereg zagrożeń dla zwierzęcia, wstęp do poważnych problemów zdrowotnych.

  • Silny świąd obniża komfort życia kota, wpędza go w nerwowość i niepokój
  • Kompulsywne drapanie się kota może prowadzić do samouszkodzenia skóry, wtórnych zakażeń i dodatkowych infekcji o podłożu grzybicznym, bakteryjnym i wirusowym
  • Jeśli kot jest uczulony na białko ze śliny pcheł, może dojść do wystąpienia atopowego pchlego zapalenia skóry APZS, przypadłości alergicznej, trudnej do zdiagnozowania i leczenia
  • Zmasowana inwazja pcheł u słabszych kotów (młodych lub w podeszłym wieku) może doprowadzić do anemii i poważnie obniżyć odporność
  • Pchły mogą być przekaźnikiem (wektorem) innych pasożytów, atakujących układ pokarmowo-jelitowy kota

Nasi klienci