Czy jesteś profesjonalistą?

Niektóre treści i reklamy zawarte na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla profesjonalistów związanych z weterynarią

Przechodząc do witryny www.weterynarianews.pl zaznaczając – Tak, JESTEM PROFESJONALISTĄ oświadczam,że jestem świadoma/świadomy, iż niektóre z komunikatów reklamowych i treści na stronie przeznaczone są wyłącznie dla profesjonalistów, oraz jestem osobą posiadającą wykształcenie medyczne lub jestem przedsiębiorcą zainteresowanym ofertą w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.

Nie jestem profesionalistą

Glista kocia – Toxocara cati

Pasożyty jelitowe są przyczyną cierpienia, zaburzenia rozwoju oraz pogorszenia stanu zdrowia zwierząt towarzyszących. Jednym z najczęściej spotykanych endopasożytów w naszej strefie klimatycznej jest Toxocara cati, glista kocia. Robak jelitowy atakuje nie tylko naszych czworonożnych przyjaciół, lecz jest również poważnym zagrożeniem dla człowieka.

Dlatego też wiedza na temat cyklu rozwojowego, dróg transmisji i objawów towarzyszących robaczycy jest potrzebna nie tylko opiekunom kotów czy psów, a każdej osobie. Zapraszamy do zapoznania się z istotnymi informacjami o zagrożeniach płynących z inwazji glisty kociej.

Zdjęcie ilustracyjne / Adobe Stock

W jaki sposób zwierzęta zarażają się glistą kocią?

Jaja glisty kociej najczęściej spotkać można w środowisku zewnętrznym, w glebie. Pasożyt przedostaje się do otoczenia w odchodach chorych zwierząt.

Pies czy kot wąchając lub zjadając zabrudzone ziemią jedzenie (warzywa, trawę, liście) wprowadza do swojego układu pokarmowego inwazyjną postać robaka. Inną drogą jest zjedzenie upolowanego gryzonia, w którego tkankach znajdują się uśpione formy pasożyta. Po przedostaniu się do organizmu nowego żywiciela, glista kocia rozpoczyna swój cykl rozrodczy i kolonizację.

Glista kocia może przedostać się do układu pokarmowego kociąt poprzez przewody mlekowe chorej matki.

Wylizywanie futra, łap zabrudzonych ziemią, w której przebywają jaja glisty również prowadzi do infestacji pasożytem.

W jaki sposób człowiek ulega zarażeniu glistą kocią?

Wprawdzie człowiek nie jest dla glisty kociej naturalnym żywicielem, a przypadkowym, to może wywoływać w ludzkim organizmie niepożądane objawy chorobowe.

Glistą kocią człowiek może zarazić się w podobny sposób, co zwierzęta. Osoby, które nie mają w zwyczaju myć zebranych z ogrodu warzyw czy leśnych owoców narażają się na infestację pasożytem.

Glistnica nie bez powodu nazywana jest przez parazytologów „chorobą brudnych rąk”, bo właśnie z powodu niewystarczającej higieny dłoni zarazić się można tym odzwierzęcym pasożytem.

Często ofiarami glisty kociej padają małe dzieci, u których nie jest jeszcze wyrobiony odruch mycia rąk przed jedzeniem. Zabawa w piaskownicy osiedlowej, niechronionej na noc przed wolnożyjącymi kotami może stanowić źródło ryzyka dla maluchów. Co więcej, osoby, które nigdy niemiały bliższego kontaktu ze zwierzętami również są narażone na zarażenie glistą kocią.

Skażenie gleby jajami glisty kociej terenów miejskich jest stosunkowo wysokie. Szacuje się, że obecność robaków jelitowych w ziemi pochodzącej z miejskich parków, piaskownic, plaż i obszarów leśnych w wielkich miastach Polski sięga 60%.

Wystarczy zatem, iż po opalaniu nad jeziorkiem miejskim nie umyjemy rąk przed jedzeniem, by ze sporym prawdopodobieństwem paść ofiarą glisty kociej.

Objawy glisty kociej u zwierząt domowych

Glistnica manifestuje swą obecność w organizmie na wiele sposobów. Jeśli zwierzę jest silne i zdrowe, glista kocia nie stanowi dla niego większego niebezpieczeństwa. Gorzej, jeśli ofiarą pasożyta pada młody, słaby, chory lub stary osobnik. U bardzo młodych zwierząt zmasowana inwazja glisty kociej może doprowadzić do wyniszczenia organizmu, zaburzeń wzrostowych, zaczopowania światła ważnych organów i zgonu.

Do powszechnych objawów glistnicy należą:

  • Zaburzenia układu pokarmowego i jelitowego (biegunki, wymioty)
  • Kaszel
  • Odwodnienie
  • Anemia
  • Wychudzenie

Cykl rozwojowy glisty kociej

Glista kocia to robak jelitowy z grupy nicieni. Dorosła forma pasożyta osiąga rozmiary do 10 cm.

Endopasożyt do odbycia pełnego cyklu rozwojowego potrzebuje mięsożernego żywiciela z rodziny kotowatych, choć należy wspomnieć, iż ofiarami glisty kociej padają też psy i lisy.

Toxocara cati rozmnaża się w jelicie cienkim żywiciela ostatecznego, choć wcześniej musi przebyć drogę przez układ oddechowy zwierzęcia.

Jak przebiega cykl rozwojowy?

Początek cyklu, jak opisywaliśmy wcześniej, rozpoczyna się wraz z połknięciem inwazyjnej formy jaja glisty. Po przedostaniu się do układu pokarmowego, pasożyt wraz z krwią przemieszcza się po różnych zakątkach organizmu żywiciela.

Jeśli larwa trafi do układu oddechowego, następuje kolejna faza rozwoju. Obecność pasożyta w oskrzelikach prowokuje zwierzę do napadów kaszlu i wymiotów. Podczas tych odruchowych czynności pasożyt przemieszcza się wraz ze śliną i wydzieliną z płuc do przełyku i znów do układu pokarmowego. W jelicie cienkim glista kocia osiąga dojrzałość płciową i kopuluje, by dokończyć cykl rozwojowy.

Samica glisty kociej jest w stanie złożyć w ciągu doby nawet do kilkuset tysięcy jaj. Jaja, jak wcześniej wskazywaliśmy, przedostają się do otoczenia wraz z odchodami zwierzęcia.

Początkowo jaja nie są zagrożeniem dla kolejnych zwierząt. Do przejścia w inwazyjną, niebezpieczną formę potrzebują odpowiednich warunków zewnętrznych: wilgotnej gleby i ciepła.

W jaki sposób zabezpieczyć się przed inwazją glisty kociej?

Opiekunowie zwierząt domowych powinni regularnie zabezpieczać swoich podopiecznych stosując profilaktyczne odrobaczanie zgodnie z kalendarzem przygotowanym przez lekarza weterynarii.

Przyjmuje się, że kocięta odrobacza się pierwszy raz, gdy ukończą trzeci tydzień życia. Kolejna sesja odrobaczania przypada co dwa tygodnie, aż do zakończenia karmienia mlekiem matki.

Karmiąca kotka powinna być poddawana odrobaczaniu w tym samym czasie, co dzieci. Starsze kocięta, po zakończeniu karmienia przez matkę, odrobacza się co miesiąc, aż do osiągnięcia wieku 6 miesięcy.

Odrobaczanie starszych kotów zależy od stylu ich życia, sposobu karmienia i warunków życia. Koty niewychodzące można odrobaczać rzadziej, gdyż ryzyko infestacji jest mniejsze niż w przypadku kotów wychodzących, lecz nie wolno zarzucić zabezpieczania kotów żyjących wyłącznie w domu!

Nasi klienci