Dodano: 22.12.2022, Kategorie: Behawioryzm
Jak przetrwać nadchodzące święta ze zwierzakiem ?
Przygotowania do świąt pochłonęły nas już na dobre. Nic dziwnego, bo do Wigilii zostało dosłownie parę chwil. Przedświąteczny czas zawsze jest intensywny, gdyż większość z nas stara się godzić pracę, szkołę i inne aktywności z przygotowaniami do świąt. W wielu domach już wcześniej pojawiły się świąteczne akcenty: dekoracje, pięknie ubrane choinki. Z witryn sklepowych kuszą nas każdego dnia promocje, które nie pozwalają nikomu przejść obojętnie. W kuchni unoszą się aromaty korzennych pierników i innych świątecznych specjałów. Niestety to świąteczne poruszenie bywa dla wielu z nas mocno absorbujące i stresujące. Każdy z nas jest przecież mocno zajęty w codziennym, zabieganym życiu, ale każdy chce by tegoroczne święta udały się i były wreszcie idealne.
Przedświąteczna atmosfera udziela się również naszym zwierzakom, choć pewnie część z nich wolałaby zostać niewzruszona w tym gorącym okresie przygotowań do celebracji tak ważnych dni. Dla wielu zwierząt, zwłaszcza tych z natury bardziej wrażliwych, czas ten jest bardzo intensywny. Wiele rzeczy dzieje się dosłownie jednocześnie w domowym zaciszu. W powietrzu czuć nie tylko nadchodzące święta, ale i nerwową atmosferę towarzyszącą wszelkim przygotowaniom. Niestety ogrom emocji towarzyszących właścicielom zwierząt , zwłaszcza tych negatywnych ( poddenerwowanie, złość, stres),udziela się czworonogom i wprowadza nie lada zamieszanie, dezorganizację w ich codzienne życie. Poza tym w codzienność zwierzaków wkracza ogrom nowych, nieznanych dotąd bodźców związanych ze świętami . W domach pojawiają się choinki, ozdoby, światełka, renifery, mikołaje, które wprowadzają zamęt i jednocześnie wybijają zwierzęta z codziennego rytmu. Nowe przedmioty, nowe zapachy oraz dokonujące się zmiany choćby w wyposażeniu, dekoracji czy umeblowaniu zacisza domowego są mocno interesujące dla czworonogów. Nic więc dziwnego, że zwierzęta korzystają z każdej nadarzającej się okazji, by móc bliżej przyjrzeć się nowym elementom wyposażenia, by dotknąć ich, powąchać, skosztować.
Kot, pies i choinka
Dla psów i kotów na ogół największym dekoracyjnym wyzwaniem w okresie świąt jest choinka i gwiazda betlejemska. To one skupiają na sobie uwagę czworonogów. Choinka, zwłaszcza ta żywa pachnie wręcz obłędnie. Jednocześnie z zapachem lasu wnosi ze sobą mnóstwo informacji dla zwierzaków z otoczenia. Nic więc dziwnego, że psy i koty chętnie podchodzą do świątecznego drzewka i próbują odczytywać zamieszczone na nim informacje. Jednocześnie chcą pozostawić na drzewku coś od siebie, choćby jakiś ślad czy zapach. Wiele zwierząt , zwłaszcza kotów, próbuje wdrapywać się na choinkę, drapać jej trzonek i naznaczać drzewko swoim zapachem. Poza tym ozdoby , zwłaszcza te błyszczące, z piórami, cekinami i innymi ozdobnikami przykuwają uwagę czworonogów. Zwierzęta dla zabawy, z ciekawości, a często też z nudów próbują sięgać po przedmioty zawieszone gdzieś wyżej i zrzucać je z gałązek. Dlatego warto zawczasu zadbać o odpowiednie zabezpieczenie choinki, o postawienie jej choćby w rogu pokoju czy w jakimś innym stabilnym miejscu , tak, by drzewko nie przewróciło się, by zwierzak miał do niego częściowo ograniczony dostęp.
Drogocenne , szklane ozdoby, jak i te o wartości sentymentalnej dla właścicieli warto umieścić gdzieś wyżej na gałązkach. Dół choinki lepiej pozostawić w bardziej naturalnym i neutralnym stanie, bez zbędnych ciężkich i szklanych ozdób. Wówczas ryzyko zniszczenia drzewka i zrzucenia bombek przez zwierzęta będzie zdecydowanie mniejsze. Jednocześnie warto ograniczyć do minimum zakładanie łańcuchów, anielskich włosów czy sznurów lampek na choinkę w domu, w którym mieszkają dość aktywne zwierzęta. Niestety wszelkie elementy wiszące, w tym właśnie łańcuchy, jak i rozbite kawałki bombek mogą stanowić realne zagrożenie dla naszych czworonogów. Zwierzęta mogą skaleczyć się odłamkami , mogą zapętlić się w elementy łańcucha czy światełek. Mogą też przez nieuwagę zjeść jakiś ozdobny element i przysporzyć opiekunom nie lada kłopotu w święta .
Gwiazda betlejemska szkodliwa dla psów i kotów
Niebezpieczna dla czworonogów jest również gwiazda betlejemska – symbol świąt w wielu domach. Roślina ta jest nie tylko szkodliwa dla zwierząt. Jej spożycie może okazać się wręcz śmiertelne dla zwierzaka. Dlatego lepiej nie kupować gwiazdy betlejemskiej do domów, w których zwierzęta lubią podgryzać rośliny i zajadać zielone liście.
Święta kojarzą się również ze spotkaniami rodzinnymi przy suto zastawionym stole i ze wspólnym kolędowaniem. I rzeczywiście w każdym domu przygotowanie potraw zajmuje gospodyniom domowym ogrom czasu. Aromaty przygotowywanych potraw unoszą się po kuchni już na dobrych kilka, kilkanaście dni przed samymi świętami. Są bardzo kuszące dla psich i kocich nosów. Nic więc dziwnego, że zwierzaki tak chętnie asystują opiekunom w trakcie gotowania i pieczenia świątecznych specjałów. Niejednokrotnie coś smacznego spada z kuchennego blatu i trafia wprost do zadowolonego pyska czworonoga. Poza tym wielu właścicieli ma zwyczaj dokarmiania swoich zwierzaków, częstowania ich potrawami i resztkami ze stołu. Zwierzęta wręcz uwielbiają te momenty degustacyjne. Dla nich ludzkie jedzenie jest bardzo smakowite. Nic więc dziwnego, że chętnie go kosztują. Część zwierząt w okresie świątecznym potrafi podkradać specjały ze stołu, wyciągać je z niedomkniętych szafek czy zrzucać z kuchennych blatów. Pomysłowości zwierzętom można tylko pozazdrościć. Ale czego nie jest w stanie wymyślić kot czy pies , kiedy ma ochotę na wigilijnego karpia, świątecznego indyka czy domowy piernik?.
Psy i koty, a potrawy ze świątecznego stołu
Niestety spożywanie świątecznych potraw bywa zgubne i niebezpieczne dla czworonogów. Zwierzęta mają zupełnie inne potrzeby żywieniowe niż ludzie. Nie tolerują wielu składników pokarmowych wykorzystywanych w ludzkiej kuchni. Nie dla nich produkty solone, przyprawiane. Szkodliwa jest dla zwierząt czekolada, orzechy makadamia, awokado, rodzynki i winogrona. Na skutek zjedzenia nieodpowiednich produktów lub przejedzenia (przeciążenia przewodu pokarmowego) u zwierząt pojawić się może szereg dolegliwości. Najczęściej są to objawy związane z przewodem pokarmowym- wymioty, biegunki, wzdęcia , ale i nasilone reakcje alergiczne. U zwierząt ze zdiagnozowaną alergią pokarmową spożycie nawet niewielkiej ilości alergenu na nowo wzmaga problem zdrowotny. Pojawiają się objawy skórne i pokarmowe. Alergia znowu wychodzi na „światło dzienne” pomimo tego, że jakiś czas temu została „poskromiona”. Na skutek reakcji alergicznej zwierzę jest rozdrażnione, cierpi. Biegunka i wymioty osłabiają szybko czworonoga, z kolei zmiany skórne z intensywnym świądem i stanem zapalnym uszu mocno zwierzaka irytują. W zaistniałej sytuacji właściciel też czuje się nieswojo, gdyż martwi się o swojego pupila i próbuje mu pomóc, zamiast w świąteczny czas kolędować i cieszyć się chwilami spędzonymi z rodziną. Zaczyna szukać na cito lekarza weterynarii. Niestety w okresie świątecznym z opieką weterynaryjną bywa różnie. Wiele lecznic , gabinetów weterynaryjnych jest nieczynnych. Lekarze weterynarii nie pracują, gdyż też mają prawo do odpoczynku w święta, które chcą spędzić z bliskimi. Warto o tym pamiętać zanim zacznie się narzekać na lekarzy weterynarii, że nie odbierają telefonów w świąteczny czas. Osobiście uważam, że zdecydowanie prościej będzie zawczasu pomyśleć o ewentualnych konsekwencjach zdrowotnych czworonoga, wynikających z serwowania mu ludzkiego jedzenia i beztroskiego dokarmiania zwierzaka świątecznymi smakołykami ze stołu. Wówczas zwierzaki pozostaną zdrowe w święta , a właściciele spędzą ten uroczysty czas na spokojnie z rodziną, Bo przecież o takiej celebracji świąt na spokojnie, bez pośpiechu i nerwów marzymy wszyscy.
Jak świąteczni goście wpływają na zachowanie naszych psów i kotów
W Święta w wielu domach pojawiają się goście. W domowym zaciszu robi się więc bardziej ciasno i gwarnie. Taka sytuacja może być stresująca dla czworonogów, zwłaszcza dla tych o introwertycznej naturze. Zwierzęta te na co dzień preferują spokój, nie lubią ani zmian, ani zamieszania. Dla nich pojawienie się gości w progu zawsze jest wyzwaniem. Na ogół introwertycy oddalają się w bezpieczne miejsca, nie nawiązując kontaktu z przybyszami. Z kolei ekstrawertycy z natury są towarzyscy i bardzo ciekawscy. Nic dziwnego, że pojawienie się gości w domu jest dla nich atrakcją, bardzo ekscytującym przeżyciem. Zwierzęta te cieszą się z odwiedzin, wylewnie okazują zainteresowanie, a wręcz zabiegają o uwagę. Mogą też próbować przejąć kontrolę nad gośćmi, których zdarza im się oceniać w kategorii tzw. „słabszych ogniw”.
Czworonogi demonstrować mogą swoją przewagę na wiele sposobów. Mogą na gościach praktykować choćby odruchy kopulacyjne ( odruchy dominacyjne) , podgryzać delikatnie ich dłonie czy łydki , a nawet próbować zawłaszczać miejscówki gości lub przedmioty do nich należące. W powyższych sytuacjach właściciel zwierzaka musi interweniować natychmiast. Jakikolwiek przejaw dominacji czworonoga nad gościem jest niedozwolony. Najlepszą formą kary (reprymendy) dla zwierzaka przy próbie przejęcia przewagi w ludzkim towarzystwie zawsze jest izolacja. A zatem jeśli zwierzę utrudnia gościom pobyt w naszym zaciszu, jest zbyt natarczywe, przejawia dominację czy jakąkolwiek formę agresji to natychmiast należy odizolować czworonoga od gości i pozostałych domowników. Zwierze powinno zostać wyprowadzone do innego pomieszczenia. Izolacja powinna trwać przynajmniej 30-45 minut. Nie wolno skracać czasu izolacji, gdyż nie przyniesie ona efektu. Może zdarzyć się, że zwierzę wracając ze zbyt krótkotrwałej izolacji będzie próbowało nadal stawiać na swoim ,absorbując zbyt mocno gości sobą. Wówczas pobyt w izolacji koniecznie trzeba będzie powtórzyć. Oczywiście powyższe postępowanie praktykowane jest w przypadku zwierząt, które reagują zbyt nerwowo, agresywnie, dominująco w obecności osób trzecich. Jeśli jednak zwierzę potrafi choć po części powstrzymać swoje emocje i po wstępnym wybuchu euforii uspokaja się, to może pozostać z gośćmi i z domownikami. Dobrze jednak, gdy dostanie na czas pobytu gości jakieś zadanie do wykonania- dodatkową aktywność, która zajmie czworonoga czasowo.
Jak przygotować nasze domowe zwierzę na wizytę gości?
Warto też spróbować zawczasu przygotować zwierzę na wizytę gości. Można praktykować wspólne zabawy, wszelkiego rodzaju aktywności , które będą angażowały strefę emocjonalną zwierzaka. Posiłek interaktywny, zabawa w węszenie, praca z gryzakiem, ćwiczenie odruchu żucia, ciumkania, lizania może pomóc zwierzakowi skutecznie rozładować nadmiar energii i emocji przed przybyciem gości. W ten sposób zwierzak wyciszy się i będzie spokojniejszy w czasie odwiedzin.
Część zwierząt bywa hałaśliwa na co dzień, a przez to tez kłopotliwa. Również w momencie przybycia gości takie zwierzę potrafi intensywnie wokalizować. Aby ograniczyć hałas przy drzwiach wejściowych, można zawczasu zaplanować wyjście z czworonogiem w plener, łącząc je jednocześnie z wyjściem gościom naprzeciw. Warto zabrać psa na spacer i przywitać gości na neutralnym gruncie- na przykład pod blokiem, poza posesją. W takich okolicznościach pies z pewnością przywita nadchodzące osoby spokojniej. Można też zabrać gości na krótką wspólną przechadzkę z psem po okolicy, zanim na dobre zagoszczą w naszym domowym zaciszu. Ten trik spacerowy w wielu sytuacjach pomaga rozładować napięcie, wyciszyć zwierzę i ograniczyć do minimum odruch szczekania na wchodzących gości. Nie ma wówczas nagłego sygnału zakłócającego spokój zwierzaka- dzwonka, pukania do drzwi. Te powyższe bodźce z otoczenia mogą nakłaniać czworonoga do nagłego zrywu, do konieczności sprawowania kontroli w danej sytuacji, do obrony terytorium i ochrony stada. Zwierzę poza domowym zaciszem może w zupełnie neutralnych okolicznościach spotkać się z gośćmi, zapoznać się z ich zapachami, oswoić się z ich posturami. W takich okolicznościach goście nie stanowią już dla zwierzaka realnego zagrożenia Wówczas wejście do domu, na dane terytorium, w asyście opiekuna i gości dla większości psów nie jest już aż tak ekscytujące. Zwierzę wracając w towarzystwie gości i właściciela na ogół trzyma już nerwy na wodzy, odpuszcza wylewne przywitanie, nie ma też już odruchu obronnego, a dalsza wizyta gości na ogół przebiega już w spokojnej atmosferze.
Święta ze zwierzakiem spędzone w domu naprawdę mogą być cudowne. Wystarczy tylko zadbać o swojego czworonoga, zaspokoić jego codzienne potrzeby, znaleźć dla niego czas w tym intensywnym okresie przygotowań i celebracji najbliższych dni. Jeśli zadbamy o zdrowie fizyczne zwierzaka, o jego komfort psychiczny i bezpieczeństwo , to wspólny świąteczny czas upłynie nam bez „niespodzianek”, bez stresu i sytuacji kryzysowych.
Autor :
LEK.WET./ BEHAWIORYSTA DAGMARA MIESZKIS-ŚWIĘCIKOWSKA
foto: adobestock