Czy jesteś profesjonalistą?

Niektóre treści i reklamy zawarte na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla profesjonalistów związanych z weterynarią

Przechodząc do witryny www.weterynarianews.pl zaznaczając – Tak, JESTEM PROFESJONALISTĄ oświadczam,że jestem świadoma/świadomy, iż niektóre z komunikatów reklamowych i treści na stronie przeznaczone są wyłącznie dla profesjonalistów, oraz jestem osobą posiadającą wykształcenie medyczne lub jestem przedsiębiorcą zainteresowanym ofertą w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.

Nie jestem profesionalistą

Psychologia zwierząt – cz. IV. Zachowania obsesyjne i kompulsywne u kotów

Koty wykazują całą gamę zachowań obsesyjno-kompulsywnych, które wiążą się z systemem strachu. Są one klasyfikowane jako zaburzenia lękowe, a zwierzęta wykazujące zachowania obsesyjno-kompulsywne odczuwają głęboki lęk. Obecnie badania prowadzone nad tymi zachowaniami dostarczają nowych informacji i niebawem klasyfikacja ta może ulec zmianie. 

 

Dr J. Panksepp twierdzi, że obsesyjno-kompulsywne myśli i zachowania wiążą się  z nadmiernym pobudzeniem sytemu szukania [1].  Sądzę jednak, że są to zinterioryzowane mechanizmy przetrwania (np. iskanie czy pielęgnacja), które wymknęły się spod kontroli osobnika dotkniętego problemem. Czas – miernik trwania każdej jednostki żywej – jest jedną z kluczowych wartości tożsamości kota. Kształtuje życie jednostki i zbiorowości, do której ta przynależy, oraz jej stosunek do środowiska. Jeżeli ekspozycja na bodźce niepożądane trwa długo lub jest często powtarzana oraz gdy bodziec jest na tyle silny, że przekroczy próg możliwości adaptacyjnych kota, popada on w stany psychiczne trudne do zdefiniowania w sferze ich oddziaływania na elementy progów konstrukcji psychicznej osobnika. Ich przekroczenie powoduje bezcelowe, bezsensowne zachowania destrukcyjne, nakierowane na siebie.

Czynniki stresogenne

Wiele sytuacji, które ludziom wydają się oczywiste, jasne i nie powodują stresu, dla kota są wręcz przerażające, na przykład przesunięcie szafki o zaledwie kilka centymetrów lub wyrzucenie zeschniętego kwiatka z parapetu. Bardziej drastyczna dla kota jest zmiana rytmu życia w domu – niepracujący właściciel znajduje pracę, remont mieszkania, powiększenie lub zmniejszenie stanu osobowego itd.

Czas trwania i siła bodźca niepożądanego jako wartość zinterioryzowana wpływa na sposób myślenia kota, który nie daje tego po sobie poznać. Najczęściej taki stan prowadzi do działań nakierowanych na predylekcyjne miejsca, jak podbrzusze, przyśrodkowe strony ud i okolice ogona. Działanie to manifestowane jest poprzez wylizywanie miejsc predylekcyjnych bez podłoża somatycznego (Fot. 1, 2).

Często właściciele zgłaszają się do praktyki weterynaryjnej, podejrzewając problemy dermatologiczne o podłożu somatycznym. Jednak gdy po przeprowadzeniu wszystkich koniecznych badań klinicznych, endokrynologicznych i dermatologicznych nie obserwujemy żadnych odchyleń od normy, możemy stwierdzić, że zmiany mają podłoże psychogenne. Do postawienia diagnozy potrzebne są szczegółowe informacje środowiskowe, które pozyskujemy z wywiadu oraz z filmów z nagranymi zachowaniami kota, na których są widoczne sekwencje zachowania zwierzęcia wraz z czynnikami je wywołującymi.

W większości przypadków trudno jednoznacznie określić przyczyny stanu psychicznego kota. Pojmowanie rzeczywistości przez człowieka i kota jest tak diametralnie różne, że nasze obserwacje przyczyn jego stanu, dające podstawę do postawienia diagnozy, nie zawsze są trafne. Niestety dowiadujemy się o tym później.

Gdy usuwamy ze środowiska kota czynnik stresujący, będący wg naszego mniemania przyczyną nieprawidłowego zachowania, a proces kompulsywny nadal się utrzymuje, oznacza to, iż nie usunęliśmy czynnika głównego lub czynników tych jest wiele. Dla dobra terapii ważne jest, aby zostały wyeliminowane wszystkie czynniki wywołujące niepożądany stan.

Zachowania obsesyjne

Równie ważny problem stanowią zachowania obsesyjne, które przez wielu autorów są klasyfikowane wspólnie jako jedna jednostka chorobowa o podłożu psychogennym. Uważam, podobnie jak kolejna duża grupa badaczy, że to dwie oddzielne jednostki behawioralne, choć podobne i mające często tożsame objawy. Różnica polega na zaangażowaniu innych struktur mózgowych. Płaty czołowe mózgu kotów są odpowiedzialne za ważne funkcje wykonawcze, jak: odpowiedzialność, planowanie, organizowanie, realizację planów i łatwości ich zmian na potrzeby adaptacyjne. Płaty te są jednak bardzo małe w porównaniu z całym mózgiem zwierzęcia. U człowieka płaty czołowe zajmują 29% mózgu, u psa 7%, a u kota tylko 3,5% [2, 3].

Ważnym czynnikiem, jaki musimy brać pod uwagę, jest stabilna funkcja tarczycy i układu podwzgórzowo-przysadkowo-nadnerczowego, gdyż nieprawidłowości na tej osi mogą być przyczyną zarówno zachowań obsesyjnych, jak i kompulsywnych.

 

Otoczenie 

Koty powtarzają pewne czynności dużo częściej niż psy, mają też większe problemy z dostosowaniem się do nowego środowiska. Dlatego nie zaleca się przewożenia kotów w inne miejsca niż te, w których są socjalizowane od młodości. Adaptacja kota w jak najmłodszym wieku do możliwie największej liczby bodźców środowiskowych zwiększa plastyczność układu nerwowego i odporność na działanie czynników stresogennych w środowisku dorosłego zwierzęcia.

Koty są bardzo wrażliwe na zaburzenia stabilności ich środowiska. Gdy wyczuwają zmianę w otoczeniu, często naprowadzają właściciela, informując go o problemie.

Przykład 1

Kot siedzący przez klika dni na umywalce, wpatrzony w kapiący kran, biegnący i wskakujący na umywalkę, gdy właściciel wraca do domu z pracy. Zaprzestał tych czynności, gdy usunięto usterkę.

Przykład 2

Kot kładł się kobiecie na szyi i często delikatnie masował miejsce tarczycy, wykazując przy tym bardzo intensywne pobudzenie emocjonalne. Sytuacja ta powtarzała się ciągle, gdy kot miał możliwość realizacji zamierzenia. Badanie kliniczne kobiety wykazało liczne guzy tarczycy i znaczną jej dysfunkcję. Po wykonaniu czynności klinicznych u tej kobiety zachowanie kota było sporadyczne.

Jeżeli te stresujące sytuacje byłyby zaawansowane w czasie ponad możliwości adaptacyjne kota, doszłoby prawdopodobnie do zachowań niepożądanych i wystąpienia zachowań kompulsywnych.

Doświadczenia własne

Autorzy w swojej praktyce weterynaryjnej w leczeniu zachowań kompulsywnych u kotów uzyskali ciekawe rezultaty [4]. Jedna z kocich pacjentek wylizywała okolice ogona w kierunku dogłowowym. Właścicielka zgłosiła się z problemem skórnym, gdyż był on widoczny zewnętrznie. Jednak po wykonaniu dokładnych badań problem ten okazał się wtórny. Przyczyną dyskomfortu psychicznego była choroba somatyczna – ropomacicze (Fot. 3).

Po wykonaniu zabiegu chirurgicznego i rekonwalescencji problem zachowań kompulsywnych nie powrócił. Ten przypadek dowodzi, że zmiany włosa i skóry mogą być obrazem poważnego problemu somatycznego. Wiele jednostek chorobowych wywołujących dyskomfort u kota oddziałuje też na jego sferę psychiczną. Podobnie jak my odczuwają one psychiczne skutki choroby.

Badania w praktyce klinicznej autorów

Na przestrzeni niemal 3 lat (od 1 stycznia 2011 r. do 30 września 2013 r.) przebadano 78 kotów (63 samice i 15 samców), u których stwierdzono zmiany spowodowane wylizywaniem miejsc predylekcyjnych (Rys. 1).

Wyniki prezentują zwierzęta, które były zdrowe somatycznie, a stwierdzone zmiany miały podłoże psychiczne. W grupie tej znajdowały się koty obu płci zarówno sterylizowane, jak i niepoddane sterylizacji. Nie stwierdzono wpływu tego zabiegu na zachowania kompulsywne. Wszystkie zwierzęta dokonywały czynności kompulsywnych w sposób skryty.

W przypadku jednej samicy i czterech samców przyczyną okazały się emocje przeniesione, nabyte na podstawie obserwacji zachowań innych kotów bytujących w zasięgu widoczności. Uniemożliwienie kotu dostępu do okna zakończyło problem. Tylko w jednym przypadku – samca, kastrata – wystąpił problem z wycofaniem nieodpowiednich zachowań destrukcyjnych i zaistniała konieczność pomocy farmakologicznej z użyciem aminotryptyliny i fluoksetyny (w dawkach minimalnych podanych w tabeli 1), zastosowanych przez 3 miesiące.

• W przypadku 21 samic i 3 samców przyczyną zachowań kompulsywnych okazała się zmiana ustawienia mebli.

• W przypadku 18 samic i 3 samców problem dotyczył zmiany składu osobowego domowników (zwiększenie, zmniejszenie lub zamiana osoby na inną).

• W przypadku 10 samic i 2 samców przyczyną był brak zachowania intymności oddawania odchodów i pobierania pokarmu przez kota.

• W przypadku 6 samic i 1 samca przyczyną był remont, malowanie min. jednego pomieszczenia w domu.

• W przypadku 3 samic i 1 samca powodem były sytuacje zmienne na klatkach schodowych, których kot nasłuchiwał pod drzwiami wejściowymi.

• W przypadku 3 samic i 1 samca przyczyną była obecność psa, z którym kot nie był socjalizowany w młodości. Po odpowiednim ustaleniu zasad kontaktów kota z psem problem został rozwiązany bez pomocy farmakologicznej.

• 1 samica miała usunięte pazury, gdyż drapała meble. Konieczna okazała się pomoc farmakologiczna przez 6 miesięcy (fluoksetyna). Problem z wylizywaniem podbrzusza ustąpił po 30 dniach.

Wyniki te pokazują związek z płcią tylko w przypadku przekierowanych zachowań kompulsywnych oraz dowodzą większej odporności psychicznej samców na niesprzyjające gatunkowi zmiany w środowisku.

Terapia behawioralna

Podstawowym elementem terapii behawioralnej jest usunięcie bodźców wyzwalających. Redukcja całkowita jest najczęściej niemożliwa. Należy jednak dążyć do eliminacji bodźców niepożądanych. Jeżeli usunięcie bodźców wyzwalających jest niemożliwe, należy sięgnąć po pomoc farmakologiczną. Wśród leków stosowanych w terapii zachowań kompulsywnych u kotów główną rolę odgrywają środki zwiększające w OUN stężenie określonych neuroprzekaźników + GABA (kwas gamma-aminomasłowy) i serotoniny. Mają one wpływ na stężenie innych neuroprzekaźników [5].

Nie zaleca się stosowania wymienionych leków u kotów z drgawkami. Nie powinno się podawać benzodiazepin, ponieważ notowano przypadki śmiertelnej martwicy wątroby już po krótkotrwałym stosowaniu tych leków [5].

Szczególne środki ostrożności należy podjąć u pacjentów z dysfunkcją wątroby lub nerek, gdyż mogą wystąpić problemy z metabolizmem i usuwaniem leków z organizmu. Zaleca się monitorowanie biochemii krwi pod kątem ewentualnych zaburzeń w obrębie wymienionych narządów przed, w trakcie i po leczeniu. Nie należy ich stosować u kotek w ciąży.

Leczenie farmakologiczne pozwala jedynie zwiększyć reakcję na modyfikację zachowania. Zwierzęta o skrytym usposobieniu i po niedostatecznej socjalizacji w młodości mogą reagować na leczenie w minimalnym stopniu lub nie poddawać się mu wcale.

W celu zapobiegania zachowaniom kompulsywnym należy w młodości eksponować zwierzę na możliwie największą liczbę bodźców oraz stosować spokojne kontakty i pozytywne skojarzenia, które pozwolą uniknąć niepożądanych zachowań w przyszłości.

Podsumowanie

Problem zachowań kompulsywnych i obsesyjnych u kotów należy traktować szczególnie poważnie. Rozpoczęcie tych czynności wiąże się z olbrzymimi trudnościami terapeutycznymi, a permanentny stres, jaki w tych przypadkach powstaje, stanowi przyczynę obniżenia odporności organizmu.

 

Piśmiennictwo:

1. Panksepp J.: Affective Neuroscince. s. 161 i 212.

2. Goldberg E.: The Executive Brain: Frontal Lobes and the Civilized Mind. New York 2001.

3. Fuster J.M.: The Profrontal Cortex. Wyd. 3, Filadelfia 1997.

4. Cichoń R.: Dokumentacja Przychodni Weterynaryjnej DOG w Skarżysku-Kamiennej.

5. Tilley L., Smith Jr. F.: 5 Minut Konsultacji Weterynaryjnej. Elsevier Urban&Partner, 2008, s. 68.

6. Cichoń R.: Rozzłoszczony kot. “Weterynaria w Praktyce”, 2008, 1.

 

Autorzy, zdjęcia:

lek. wet. Remigiusz Cichoń, Przychodnia Weterynaryjna DOG, Skarżysko-Kamienna,
Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej w Poznaniu – kierownik studiów podyplomowych „Psychologia Zwierząt”
lek. wet. Joanna Cichoń

Streszczenie:
Zmiany zachodzące w najbliższym środowisku kota często wywierają ogromny wpływ na jego psychikę. Wiele objawów zaburzeń psychicznych zwierzęcia mylonych jest z problemami dermatologicznymi (wyłysienia, zaczerwienienia skóry). Odpowiednie zdiagnozowanie czynnika stresogennego, niekiedy wspomagane leczeniem farmakologicznym, pozwala na całkowite wyleczenie.

 

 

Nasi klienci