Dodano: 12.04.2018, Kategorie: Diagnostyka obrazowa
Na co zwrócić uwagę wybierając w pełni cyfrowe RTG tzw. DR do zastosowań w terenie
Rynek dostępnych narzędzi lekarza weterynarii wciąż się rozwija a towarzyszący postęp technologiczny daje nowe możliwości diagnostyki i przede wszystkim pozwala z nimi wyjść poza mury samej przychodni. Tak też jest z RTG, które dzisiaj coraz częściej stosowane jest jako narzędzie mobilne szczególnie w przypadku diagnostyki obrazowej dużych zwierząt np. koni.
Lampy rentgenowskie od wielu już lat występują w rozmiarach niedużej walizki ważącej niewiele ponad 10 kg, co pozwala na swobodne przemieszczanie się z nimi. Niedogodnością w pracy pozostawało natomiast samo urządzenie rejestrujące obraz, w przeszłości analogowe filmy i odczynniki a w ostatnim czasie tzw. systemy CR, czyli kaseta z płytą fosforową, z której obraz jest dostępny dopiero po wykorzystaniu specjalnego czytnika o stosunkowo dużych rozmiarach, który wymagał stałego źródła zasilania.
Obecnie coraz popularniejsze stają się systemy DR (ang. digitalradiography), których parametry i cechy jakościowe znacząco przewyższają obie powyżej opisane technologie, a ich poziom cenowy stał się satysfakcjonujący.
Co zatem warto wziąć pod uwagę decydując się na system DR RTG?
Z pewnością w pracy poza placówką przy diagnostyce zwierząt szczególnie istotna jest odporność na: zabrudzenia, sierść, wodę, pył oraz niską temperaturę, bowiem warunki towarzyszące pracy lekarza weterynarii są bardzo często ekstremalne.
Weterynarze jako użytkownicy, którzy sami przygotowują sprzęt do pracy, pakują go, przewożą, przenoszą i ustawiają w docelowym miejscu, powinni docenić kompaktowość rozwiązania, niską wagę detektora, trwałość oraz odporność na upadek. Cały zestaw, tak komputer przenośny jak i detektor, powinien mieć możliwość pracowania bez zasilania, a długi czas pracy na akumulatorze oraz krótki czas ładowania detektora będzie dużym atutem. Wszystkie te cechy brzmią dość trywialnie, ale w codziennej pracy stają się nieocenione.
W wykonywaniu samej diagnostyki dużym ułatwieniem jest tryb pracy bezprzewodowej oraz szybkie przesyłanie zdjęć do komputera co znacznie skraca pracę z pacjentem. Ten ostatni nie zawsze jest chętny do współpracy i nie ma wystarczająco dużo cierpliwości na długotrwałe badanie. Warto też pamiętać, aby wybrać detektor o standardowej wielkości kasety co zagwarantuje możliwość korzystania z niego również w placówce np. w stole RTG a posiadane wcześniej akcesoria z systemu analogowego lub CR będą nadal kompatybilne.
Interesującym rozwiązaniem odpowiadającym na powyższe oczekiwania jest rodzina detektorów marki Konica Minolta AeroDR, której autoryzowanym dystrybutorem w Polsce jest firma Medikon Polska, a rozwiązania te będzie można zobaczyć na odbywających się już w najbliższy weekend targach VetMEDICA w Łodzi.
Detektory te bazują na scyntylatorach z jodku cezu i mają wbudowane kondensatory zamiast wymiennych baterii. Takie rozwiązanie pozwoliło na zastosowanie jednorodnej skorupowej obudowy wykonanej z kompozytu zbrojonego włóknem węglowym, bowiem brak jest konieczności otwierania detektora w celu wymiany akumulatorów i nie ma tu żadnych elementów zużywalnych. Panele DR uzyskały dzięki tej obudowie bardzo dużą trwałość i wytrzymałość co przejawia się odpornością na obciążenie punktowe nawet do 150kg, powierzchniowe do 300kg, odpornością na upadek nawet z wysokości 1 metra.
Zastosowana konstrukcja gwarantuje wodoszczelność wysokiej klasy IPX6 dla całego panelu, z której nie są wyłączone żadne elementy detektora (inne modele, w których zastosowano zwykłe źródło zasilania często nie są w stanie zagwarantować wodoszczelności na baterie).
Wyeliminowanie akumulatorów oznacza też brak ładowarki, która byłaby dodatkowym zbędnym akcesorium, brak konieczności wymiany zużytych baterii na nowe co mogłoby wiązać się z dodatkowymi kosztami nawet kilku tysięcy złotych za jedną sztukę.
Brak zewnętrznego elementu zasilania w postaci baterii to także możliwość zastosowania bardzo wytrzymałej obudowy bez żadnych otworów. Z kolei samo ładowanie odbywa się poprzez złącze magnetyczne co eliminuje możliwość uszkodzenia.
Konica Minolta zadbała w swoich detektorach również o niskie zużycie energii, które pozwala zarejestrować około 200 zdjęć bez ładowania, a samo ładowanie kondensatora będzie trwało zaledwie kilkanaście minut. Technologia bezprzewodowa zapewni przesył zdjęcia z detektora na komputer nawet w zaledwie 4 sekundy.
Z pewnością nie są to wszystkie elementy na które warto zwrócić uwagę, jednak w opinii użytkowników z jakimi pracownicy Medikon Polska mieli okazję rozmawiać, są to podstawowe elementy które powinny charakteryzować detektor do pracy mobilnej.