Czy jesteś profesjonalistą?

Niektóre treści i reklamy zawarte na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla profesjonalistów związanych z weterynarią

Przechodząc do witryny www.weterynarianews.pl zaznaczając – Tak, JESTEM PROFESJONALISTĄ oświadczam,że jestem świadoma/świadomy, iż niektóre z komunikatów reklamowych i treści na stronie przeznaczone są wyłącznie dla profesjonalistów, oraz jestem osobą posiadającą wykształcenie medyczne lub jestem przedsiębiorcą zainteresowanym ofertą w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.

Nie jestem profesionalistą

Kundel – po prostu pies na medal

W kalendarzu dni dużo, więc i dużo okazji do celebrowania świąt bardziej lub mniej formalnych. 25 października przypada w Polsce Dzień Kundelka. To stosunkowo młode święto, choć z roku na rok zyskuje ono coraz większą grupę zwolenników. W ten dzień Zwierzoluby zwracają uwagę społeczeństwu właśnie na los Kundelków. Organizowane są różnego rodzaju akcje, zbiórki, festyny, przemarsze, a ich hasłem przewodnim staje się pomoc Kundelkom w potrzebie.

Kundelki w Polsce

Kundelki w Polsce są w zdecydowanej przewadze jeśli chodzi o psią populację. To ich jest najwięcej. Są „wszędobylskie” i towarzyszą człowiekowi na co dzień. Część z nich posiada już status psa domowego, część z nich taki status utraciła, a pozostałe nadal cierpliwie czekają na nowe domy. To właśnie wśród kundelków najwięcej jest psów bezdomnych, niechcianych, porzucanych przez ludzi.

Okrutnie potraktowane przez ludzi Kundelki trafiają na ulice miast, miasteczek, gdzie wiodą życie psów bezpańskich. Każdego dnia narażone są na wiele niebezpieczeństw. Przeganiane z miejsca na miejsce, głodne, zaniedbane, zdezorientowane, często chore – po prostu zdane tylko na siebie. Próbują szukać wsparcia w najbliższym otoczeniu, jednak rzadko kiedy je otrzymują. Wałęsając się bez celu po terenie, żyjąc w ciągłym strachu, stresie stają się „psami dzikimi”. Część z nich kończy tragicznie ginąc pod kołami samochodów lub tracąc życie na skutek odniesionych obrażeń na skutek walk z innymi zwierzętami lub w wyniku chorób zakaźnych. Te , którym uda się przeżyć, wiodą dalej tubylczy tryb życia. Jednak jak przystało na zwierzęta stadne próbują łączyć się w większe grupy z napotkanymi na drodze innymi psami, przez co spotykają się z jeszcze większą niechęcią ze strony ludzi . Ludzie boją się dzikożyjącej sfory psów w okolicy. Myślą o niej w kategorii psów niebezpiecznych, agresywnych. Reagują, ale tylko dlatego, że chcą jak najszybciej pozbyć się zagrożenia i psów ze swojej okolicy.

Po takich zgłoszeniach kundelki są wyłapywane przez służby :policję, straż miejską i przewożone do schronisk, przytulisk dla zwierząt. Pobyt w tego typu placówkach jest dla nich zdecydowanie lepszy niż życie bezpośrednio na ulicy. Kundelki mają tam zapewnioną opiekę medyczną, ciepły posiłek, kąt do spania, ale nadal czują się samotne. Te psy mają ogromną potrzebę bycia z człowiekiem, ale niestety nie mają takiej możliwości. Wiele z nich pozostaje w powyższych placówkach do końca swoich dni. Niestety Polacy nadal niechętnie decydują się na adopcje kundelków. Jeśli już poszukują psa dla siebie, to raczej chcą mieć w domu psa rasowego lub psa w typie danej rasy, którym mogą pochwalić się bliskim, znajomym, sąsiadom. Posiadanie „psiego arystokraty” wydaje się być dla wielu osób wyznacznikiem luksusu, lepszego statusu społecznego, materialnego. Rzadko kiedy ktoś z osób odwiedzających schronisko przyjeżdża tam konkretnie po kundelka. Ludzie raczej rzadko zatrzymują się przy kundelkowych boksach. Kundelek w schronisku nie wzbudza w ludziach takich emocji jak „psi arystokrata”. Na „psa rasowego z odzysku” na ogół jest od razu wielu chętnych i taki pies szybko znajduje nowy dom. Z kolei ogłoszenia o adopcji kundelka w obiegu są bardzo długo, a kundelkowe szanse na lepsze życia nikną z dnia na dzień. Im dłużej Kundelek przebywa w schronisku dla zwierząt, tym mniejsze ma szanse na adopcję. Niestety taka jest prawda.

Czy kundelki to psy gorszej kategorii?

Odnoszę wrażenie, że w naszym społeczeństwie nadal pokutuje przekonanie, że Kundelki to psy gorszej kategorii, które z góry określane są jako psy głupsze, mniej przewidywalne. Taka ocena jest bardzo krzywdząca dla nich. W naturze nie ma bardziej wyjątkowych i nietuzinkowych psów niż Kundelki. Warto więc odrzucić te „wiekowe zabobony” i spojrzeć na Kundelki łaskawszym okiem. Każdy Kundelek kryje w sobie ogrom zalet. Może nie wszystkie są widoczne od razu gołym okiem, ale warto postarać się je odkryć, lepiej poznając te psy i dając im szansę na dom.

Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na pochodzenie Kundelków. Większość ludzi myśli, ze kundelki i mieszańce to te same psy. To mylne określenie, gdyż te dwie grupy psów są zupełnie różne i nie powinno używać się zamiennie nazewnictwa kundel i mieszaniec. Kundelki to psy, które pod kątem pochodzenia są bardziej zbliżone do swojego dzikiego przodka niż mieszańce. Kundelki powstały na skutek naturalnego, najczęściej niekontrolowanego i nieplanowanego rozrodu. Człowiek w „drzewie genealogicznym” Kundelków odgrywa znikomą rolę. Z kolei mieszańce to psy, które wywodzą się z konkretnych linii psów, gdzie przynajmniej jeden z przodków ma geny psa rasowego lub jest psem w typie rasy. Tutaj w selekcji mieszańców już większą rolę odgrywa człowiek niż natura. Można więc przyjąć , że mieszańcami są psy pochodzące z pseudohodowli. Odstają przecież dość mocno od wzorca rasy, nie spełniają wielu kryteriów hodowlanych, choć wyglądem przypominają psy rasowe. Z kolei Kundelki to psy zdecydowanie bliższe naturze i dzikiemu przodkowi. To one w dużej mierze decydują o swoim pochodzeniu, a nie człowiek. Dzięki temu są psami bardziej wytrzymałymi, odpornymi i mają zdecydowanie mniej słabych „punktów zapalnych” w aspekcie zdrowotnym. W przypadku kundelków to natura dawno temu zadecydowała o tym, który organizm ma przetrwać i w świat wypuściła tylko najsilniejsze osobniki. Słabsze jednostki musiały ustąpić miejsca silniejszym. Ten bezpośredni wpływ natury w życiu kundelków widoczny jest nadal. Ten kto ma kundelka ten wie, że jest on mało podatny na wiele schorzeń, na ogół cieszy się dobrym zdrowiem i co najważniejsze towarzyszy człowiekowi przez lata, gdyż jest psem długowiecznym. Te powyższe atuty kundelków powinno doceniać się przede wszystkim Przecież każdy właściciel chce mieć zdrowego psa i cieszyć się jego towarzystwem jak najdłużej. Z kundelkiem przy boku jest to możliwe.

Atuty Kundelków

Kolejnym atutem Kundelków jest ich aparycja. Wizualnie każdy kundelek jest inny, nie ma dwóch identycznych psów w kundelkowej rodzinie. Zawsze jest choć jeden detal ,który odróżnia te psy od siebie. Co ciekawe w jednym miocie mogą być zupełnie różne, niepodobne od siebie szczenięta. W kundelkowej populacji panuje więc ogromna różnorodność wizerunkowa, zarówno pod względem gabarytu, umaszczenia, koloru oczu, barwy czy długości włosa. Wiele Kundelków ma wręcz nietuzinkową urodę, a pewne dysproporcje w gabarycie , „brzydota” czy „karykaturalność” stają się dodatkowym atutem, gdyż drugiego takiego psa nie ma w sąsiedztwie.

Na spacerze z Kundelkiem z pewnością można zostać zauważonym, a wielu z nas lubi przecież wzbudzać zainteresowanie otoczenia. Poza tym, gdy Kundelek o nietuzinkowej urodzie zagubi się, to jego szanse na odnalezienie szybko wzrastają , gdyż łatwiej będzie zidentyfikować zgubę po wyglądzie. W przypadku bardzo podobnych, a nawet identycznych z wyglądu psów ( mam na myśli psy rasowe) identyfikacja zajmuje już zdecydowanie więcej czasu , gdyż opiera się w pierwszej kolejności na sprawdzeniu czipa czy tatuażu u zwierzaka. Znalazcy psa trudno jest od razu odpowiedzieć czy jest to właśnie osobnik poszukiwany. Poza tym Kundelki zdecydowanie rzadziej stają się łupem dla złodziei, bo mają dla nich zdecydowanie mniejszą korzyść materialną niż psy rasowe. A zatem ryzyko kradzieży Kundelka jest zdecydowanie mniejsze niż psa rasowego, a to ogranicza już pulę ewentualnych powodów do zmartwień opiekunom kundelków.

Wiele osób zarzuca kundelkom charakterność. Oczywiście Kundelek tak jak każdy pies ma swój charakter, jest określonym typem osobowościowym. Wśród kundelków znajdziemy typowych ekstrawertyków i ich jest najwięcej, ale i introwertyków. Kundelki dziedziczą pewne cechy charakteru po przodkach, ale to jakie będą docelowo zależy od czynników środowiskowych, ich doświadczeń życiowych i prawidłowego procesu socjalizacji. Pies, który otoczony jest opieką człowieka, przebywa w ludzkim towarzystwie na ogół bez problemu odnajduje się w codziennym życiu. Kundelki są bardzo „elastycznymi psami” .Potrafią dostosować się do warunków życiowych ludzkiej rodziny. Doskonale odnajdują się w roli psów pracujących , stróżujących, psów towarzyszących. To psy, które z natury są chętne do działania, do współpracy z człowiekiem. Kiedy Kundelki zostaną dostrzeżone, pokochane, to z pewnością odwdzięczą się najpiękniej i najlepiej jak tylko potrafią. Szybko się uczą, są podatne na szkolenie. Cechuje je również czujność.

Każdy Kundelek kryje w sobie ogromny potencjał możliwości. Trzeba tylko w odpowiednim momencie umiejętnie dotrzeć do psa i mądrze nim pokierować. Pamiętajmy, że każdy pies (nie tylko kundelek ) w niewłaściwych rękach może stać się nieprzewidywalny, nieznośny, niebezpieczny. Dlatego nie traktujmy Kundelków gorzej tylko dlatego, że nie mają arystokratycznego pochodzenia, że nie znamy ich przodków. Każdy Kundelek zasługuje na kochający dom bez względu na swoje pochodzenie, dotychczasową historię swojego życia, aparycję. W tych psach znajduje się mnóstwo pozytywów i ogromne serca, które pragną kochać człowieka i być kochane przez człowieka. A zatem szanujmy i kochajmy Kundelki nie tylko od święta. Czyńmy to na co dzień aktywnie uczestnicząc w poprawie kundelkowego losu.

Autor :

LEK.WET./ BEHAWIORYSTA DAGMARA MIESZKIS-ŚWIĘCIKOWSKA

foto: adobestock

Nasi klienci