Czy jesteś profesjonalistą?

Niektóre treści i reklamy zawarte na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla profesjonalistów związanych z weterynarią

Przechodząc do witryny www.weterynarianews.pl zaznaczając – Tak, JESTEM PROFESJONALISTĄ oświadczam,że jestem świadoma/świadomy, iż niektóre z komunikatów reklamowych i treści na stronie przeznaczone są wyłącznie dla profesjonalistów, oraz jestem osobą posiadającą wykształcenie medyczne lub jestem przedsiębiorcą zainteresowanym ofertą w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.

Nie jestem profesionalistą

Sygnały uspokajające – największy skarb

Matka natura jest bardzo mądra i zawsze wie co robi. Zwierzęta mają swoje sposoby komunikowania się, a my ludzie dopiero powoli odkrywamy ich tajemnice próbując się w nich odnaleźć. Niezależnie czy skupiamy swoją uwagę na zwierzętach towarzyszących czy też nieudomowionych to nie podlega żadnej dyskusji kwestia dotycząca ich sposobów komunikacji. Podobnie jest z naszymi popularnymi czworonogami – psami domowymi. Chociaż są to zwierzęta stadne to na przestrzeni czasu dostosowały się do życia z ludźmi na tyle, że dziś psy żyją głównie w stadzie, ale (rodzinie) złożonym z ludzi. Obecnie zdecydowanie częściej “stadem” dla psa stają się ludzie niż ich pobratymcy gdyż domy w których znajdują się prawdziwe psie rodziny nie są tak częstym zjawiskiem jak model rodzina plus pies. Ich funkcja w rodzinie zwykle skupia się na roli towarzyszenia człowiekowi, czego efektem jest często niepamięć o ich naturze, instynktach, sposobie bycia.

Niezależnie od tego czy porównujemy zachowanie psów czy też wilków z pewnością możemy mówić o tym, że wszystkie zwierzęta porozumiewają się ze sobą.Tak też jest w przypadku psowatych, których komunikacja w dużej mierze opiera się na mowie ciała. Znamy już sporą część sygnałów wysyłanych przez czworonogi dzięki czemu wiele z nas – ludzi potrafi przeczytać z „psa” .

Znajomość mowy ciała zwierząt jest niezwykle istotna w naszej codziennej praktyce. Jest ona podwójnie ważna ponieważ pozwala przede wszystkim na korzystny rozwój sytuacji: zrozumienie sygnałów wysyłanych przez pacjenta pozwala nam określić jego plany, nastawienie, stan emocjonalny, a w efekcie daje nam możliwość stosownej reakcji. Zwierzę, które wysyła sygnał oczekuje odpowiedzi – reakcji. Nasza reakcja stosowna do mowy ciała zwierzęcia daje nam szansę na zbudowanie więzi, zmniejszenie stresu psa, uspokojenie go oraz w skrajnej sytuacji uniknięcie ataku. Co krótko można podsumować łańcuch – mniej stresu – więcej zdrowia. Permanentny stres i napięcie, obniżony nastrój ma swoje negatywne skutki dla całego organizmu. Pacjenci wymagający pomocy ze strony medycyny behawioralnej to coraz częstsze przypadki. Dziś wiemy już znacznie więcej na temat niepożądanych zachowań zwierząt i co więcej za pomocą wnikliwego wywiadu behawioralnego oraz badania klinicznego pacjenta potrafimy ocenić czy cierpi z powodu zaniedbań szkoleniowych czy też problem jest bardziej złożony i dotyka także sfery somatycznej.

Na komfortowe i w pełni zdrowia funkcjonowanie zwierzęcia ma wpływ wiele czynników przez co nie ma jednego schematu, który pozwoli nam znaleźć źródło problemu. Jednakże aby mówić o analizie zachowania zwierzęcia należy zawsze rozważyć całość sytuacji w jakiej pies się znajduje zatem między innymi: podstawowe potrzeby psa, podstawowe emocje występujące u zwierząt, oznaki stresu, sygnały wysyłane przez zwierzęta.

 

Podstawowe potrzeby psa :

– dostęp do pożywienia i wody,

-eksploracje terenu,

– komfort bytu- profilaktyka, ochrona przed chorobami, bólem,

-swoboda naturalnych zachowań,

-ograniczenie strachu,

-umożliwienie rozwijania wrodzonych instynktów,

– odpowiednia dawka ruchu,

-stymulacja umysłowa.

 

Podstawowe emocje :

-strach,

-złość,

-zabawa,

-pożądanie,

-dążenie do celu.

 

Przez wiele lat skupiano się głównie na mowie ciała poprzedzającej zachowania agresywne. I o ile są one dla nas jasne, o tyle dosyć rzadko porusza się kwestie sygnałów uspokajających. Podczas gdy ten system komunikacji jest skarbem w jaki matka natura je wyposażyła. Sygnały Uspokajające czyli Calming Signals zostały opracowane przez Turid Rugaas, która poprzez swoje wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu psów usystematyzowała sygnały wysyłane przez nie tym samym zwracając nam uwagę na gesty, które nierzadko dla nas były bez znaczenia.

Najprościej mówiąc sygnały uspokajające to system sygnałów wysyłanych przez psa mających na celu przede wszystkim przekazanie informacji otoczeniu, iż pies nie jest nastawiony bojowo, uspokojenie osobnika będącego w pobliżu, uspokojenie samego siebie, niwelowanie zachowań agresywnych przeciwnika. Jednym słowem psowate dzięki CS’om starają się unikać konfliktów i zmniejszyć stres.

 

Podstawowe sygnały uspokajające :

1/ Odwracanie głowy,

2/ oblizywanie nosa,

3/zastygnięcie w bezruchu,

4/powolne poruszanie się,

5/machanie ogonem,

6/pozycja zapraszająca do zabawy,

7/siadanie,

8/ kładzenie się,

9/ziewanie,

10/podchodzenie po łuku ,

11/ wąchanie podłoża,

12/ rozdzielanie,

13/podnoszenie łapy,

14/mruganie oczami,

15/zachowania zastępcze,

16/uśmiechanie się,

17/ znaczenie terenu,

18/odwracanie się,

Inne : mlaskanie, zachowania szczenięce.

Warto zauważyć, iż dla wielu ludzi takie sygnały jak: odwracanie głowy, oblizywanie nosa czy ziewanie jest nic nie znaczące, tymczasem niemalże każdy ruch zwierzęcia jest zamierzony i przemyślany i ma znaczenie! Co więcej bardzo często zdarza się, że sygnały stosowane przez zwierzę nie tyle są nierespektowane, co wręcz uważane za „złośliwość”. Wystarczy przytoczyć najprostszy przykład jakim jest stosowanie Cs’ów przez psa w momencie kiedy właściciel jest poddenerwowany. Zwykle kiedy my jesteśmy nacechowani negatywnymi emocjami i wymagamy czegoś od psa, on w odpowiedzi zaczyna odwracać głowę, mrugać oczami, oblizywać się, ziewać, „wyłącza się” – pojawia się brak kontaktu. W większości sytuacji opiekun widząc coś takiego uznaje, iż jego pies złośliwie go nie słucha. Choć w istocie pies czuje się zagrożony negatywnym nastrojem właściciela i próbuje w sposób naturalny dla swojego gatunku przekazać informację, wysyła sygnały mające na celu nas uspokoić oraz zmniejszyć stres. .

 

Kiedy zaczniemy przyglądać się zachowaniom psów w grupach okazuje się, że czworonogi stosują sygnały uspokajające oraz inne niemalże nieustannie. Stosują je względem swoich pobratymców, stosują je dla siebie, stosują je wobec nas. I tylko od nas zależy czy zechcemy je respektować i na nie odpowiadać. Jeżeli zwierzę nagminnie stosuje CS’y to powinniśmy się poważnie zastanowić nad otoczeniem i poszukać źródła jego niepewności. Bywa i tak, że źródłem jesteśmy my. W związku z tym należy także przeanalizować własne zachowanie i emocje.

Powody stresu u psa:

– zbliżające się zagrożenie, agresja, negatywne emocje właściciela i osób w pobliżu,

-głód, pragnienie, niemożność załatwienia potrzeb fizjologicznych, cierpienie fizyczne,

– nowe sytuacje,niejasne sytuacje,

-nieznane miejsca-niska aktywność fizyczna bądź nadmierna aktywność fizyczna,

-niejasny sposób wyrażania właściciela-źle dobrane atrybuty szkoleniowe,

-kolczatka,dławik , zbyt ciasne obroże, szelki, napięta smycz,

-samotność, izolacja od pobratymców,

-zmienne rytuały-zbyt wysokie wymagania podczas treningu

-zachowania awersyjne

 

Zachowania w stresującej sytuacji to:

  • drapanie się,
  • wylizywanie łap,
  • gryzienie ogona,
  • samookaleczenia,
  • nadaktywność, nadpobudliwość,
  • wysyłanie sygnałów uspokajających,
  • wokalizacja,
  • dyszenie,
  • biegunka,
  • częste oddawanie moczu,
  • apatia,
  • brak apetytu, napięcie mięśniowe,
  • nagła utrata sierści,
  • dezorientacja,
  • brak kontaktu z psem.

 

W związku z tym, że zwierzęta uczą się poprzez obserwację i naśladowanie, szczenięta dorastające w stadzie psów znacznie łatwiej chłoną sygnały wysyłane przez inne psy. Przez co uczą się odbierać, interpretować jak i wysyłać sygnały. Chociaż początkowo bywa to nieudolne, z czasem nabierają wprawy. Z pewnością szczenięta wychowane w stadzie są pod względem psiej komunikacji bardziej rozwinięte, aniżeli pies wychowany wśród ludzi, izolowany od pobratymców. Niestety bardzo często psy wychowywane jedynie pośród ludzi z ograniczonym kontaktem z innymi psami miewają problemy z komunikacją. Zawsze powinniśmy pamiętać, aby pozwolić psu na pozostanie psem i nie wolno nam tłumić jego naturalnych instynktów oraz zapominać o potrzebie spędzania czasu z pobratymcami. Co dziś staje się nagminne. Zachowania typowe dla psów często są interpretowane przez ludzi jako problemowe (np. znaczenie terenu na spacerach, obwąchiwanie okolic krocza, chęć eksploracji terenu, wokalizacje etc). Co powoduje, że pies niekiedy przestaje być psem i jest bardziej „ludzki” lub zamknięty z narastającymi zaburzeniami zachowania . Dziś pojawia się tendencja do uczłowieczania zwierząt, ciężko opiekunom zauważyć, że psy mają swoją psią naturę która zawsze będzie się różnić od ludzi. Zdarzają się psy, które nie prezentują sygnałów uspokajających oraz nie potrafią się w ogóle komunikować z innymi czworongami co podczas spotkań w większych grupach psów stanowi problem i może być podstawą do konfliktów. Przyjmując pod dach psa powinniśmy starać się zaspokoić jego podstawowe potrzeby, zarówno fizyczne jak i psychiczne. Jest to pierwszy krok do tego by wychować psa o równowadze psychicznej.

 

Jeśli będziesz rozmawiał ze zwierzętami, one też będą do Ciebie mówić i poznacie się wzajemnie. Jeśli nie będziesz z nimi rozmawiał, nie poznacie się. To czego nie znasz, będzie napawało Cię strachem. Zaś to czego się boisz, zniszczysz”.

Wódz Dan George

 

Autor:

Tech.wet Stanclik Ewelina

Szkoła dla psów Coape

Gabinet Weterynaryjny Med Wet

 

Nasi klienci