Czy jesteś profesjonalistą?

Niektóre treści i reklamy zawarte na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla profesjonalistów związanych z weterynarią

Przechodząc do witryny www.weterynarianews.pl zaznaczając – Tak, JESTEM PROFESJONALISTĄ oświadczam,że jestem świadoma/świadomy, iż niektóre z komunikatów reklamowych i treści na stronie przeznaczone są wyłącznie dla profesjonalistów, oraz jestem osobą posiadającą wykształcenie medyczne lub jestem przedsiębiorcą zainteresowanym ofertą w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.

Nie jestem profesionalistą

Zwierzak pod opieką zastępczą nie tylko w wakacje

Opiekun dochodzący

Nie zawsze, kiedy planujemy wyjazd, czy to wypoczynkowy, czy służbowy, możemy zabrać ze sobą swojego zwierzaka. Wówczas jesteśmy zmuszeni zorganizować opieką zastępczą dla naszego pupila. Poszukiwania rozpoczynamy na ogół wśród kogoś z rodziny, z grona znajomych. Chcemy powierzyć swojego zwierzaka osobie, do której mamy zaufanie. Zdarza się , że ktoś z naszych bliskich słysząc o naszym wyjeździe, sam z siebie deklaruje pomoc przy zwierzaku. Proponuje przyjęcie pupila pod swój dach lub planuje przeprowadzkę do nas, na czas naszej nieobecności . Ta druga alternatywa wydaje się być dużo korzystniejsza, zwłaszcza z punktu widzenia czworonoga. Zwierzak pozostaje w środowisku, które zna, w którym dobrze czuje się . Pozostawienie czworonoga na znanym terytorium w dużym stopniu ogranicza stres towarzyszący rozłące z właścicielem. Oczywiście zwierzak tęskni za opiekunem, ale pozostaje w miejscu stałego zameldowania, przez co tęsknota za właścicielem jest mniejsza niż w nowej lokalizacji. Na „starych śmieciach” pojawienie się doraźnych opiekunów, zwłaszcza osób , które zwierzę miało już okazję wcześniej poznać, zaakceptować, raczej nie zaburza codziennej egzystencji zwierzaka. Zaistniała sytuacja pomimo tego, że jest nowa, wzbudza w pupilu nieco większą czujność , ciekawość, ale jest stanem do zaakceptowania .

Akceptacja opiekunów  dochodzących  przez psy i koty

Psom zdecydowanie łatwiej niż kotom przychodzi akceptacja „dochodzących opiekunów”. Pies z natury jest zwierzęciem stadnym. W grupie zawsze czuje się lepiej, pewniej niż w pojedynkę. Kot z kolei od towarzystwa preferuje inne dobra: przebywanie na znanym sobie terenie, z dostępem do wygodnej miejscówki i miski wypełnionej smakołykami. Kotu jest po prostu dobrze samemu ze sobą. Dlatego pozostawienie mruczka pod opieką kogoś z rodziny czy znajomych wydaje się być najlepszym, najmniej problematycznym rozwiązaniem. Wystarczy, że opiekun będzie zaglądał do kota, choćby raz dziennie. Zobaczy czy u mruczka wszystko w porządku, napełni miseczki jedzeniem i wodą , wyczyści koci wychodek, posiedzi chwilę , po czym opuści terytorium zwierzaka i wróci do swoich codziennych powinności. Psu z kolei trzeba poświęcić zdecydowanie więcej uwagi i czasu. Nie dla niego samotne przesiadywanie godzinami w domowym zaciszu. Pies pragnie towarzystwa człowieka. Chce, by w jego życiu coś działo się. Z psem trzeba po prostu być. Wyjść z nim na spacer, pobawić się, posiedzieć, poprzytulać. W opiekę nad psem po prostu trzeba bardziej zaangażować się.

Jaki musi być opiekun dochodzący

Tak jak już wcześniej wspomniałam zastępczy opiekun musi wzbudzać zaufanie u właściciela i czworonoga. Zwierzolubom zdecydowanie łatwiej przychodzi sprawowanie opieki nad zwierzakami , gdyż na ogół sami posiadają już swoje czworonogi. Dzięki temu wiedzą jak sprostać podstawowym potrzebom zwierzaka. Mają doświadczenie w byciu i codziennym życiu z czworonożnym podopiecznym. Zdobyte doświadczenie i wiedza pozwalają im zdecydowanie lepiej , na spokojnie podejść do tematu związanego z opieką nad zwierzakiem. Takie osoby są w stanie szybko dostrzec ewentualne niepokojące symptomy czy to w zachowaniu, czy w stanie zdrowia fizycznego zwierzaka. Potrafią wychwycić pierwsze objawy choroby, zatrucia czy innej przypadłości. Zachowują przy tym zimną krew, nie wpadają od razu w panikę, działają bardziej racjonalnie, przez co mniej stresują czworonoga. Oczywiście często potrzebują pewnego wsparcia ze strony właściciela zwierzaka, pewnego rodzaju instruktażu. Przecież to właściciel zna najlepiej swojego pupila, wie o nim wszystko.

Kiedy właściciel powinien zrezygnować z wyjazdu i pozostać ze swoim podopiecznym

Właściciele zwierząt nie mogą jednak zbyt mocno obciążać doraźnych opiekunów, obarczać ich zbyt dużą odpowiedzialnością. Nie powinni zostawiać pod opieką osób trzecich zwierząt ciężko chorych, po wypadkach, po operacjach, u których stan zdrowia jest określany jako zły, a rokowanie na przyszłość ostrożne czy niepomyślne. W takich sytuacjach właściciel powinien zrezygnować z wyjazdu i pozostać ze swoim podopiecznym, gdyż nigdy nie wiadomo , co jeszcze złego może wydarzyć się z czworonogiem w czasie ewentualnej nieobecności opiekuna . W przypadku zwierząt starszych, przewlekle chorych czy wymagających specjalnego żywienia ważne jest, by właściciel zawczasu przygotował odpowiednią rozpiskę dla zastępczego opiekuna. Powinien znaleźć się w niej wykaz czynności do wykonania przy zwierzaku , z dokładnymi dawkami, godzinami podania odpowiednich produktów, medykamentów. Niestety właściciele zwierząt bywają czasami zbyt szczegółowi w tych swoich rozpiskach. Pozostawiane przez nich listy dla doraźnych opiekunów wraz z podstawowym ekwipunkiem zwierzaka, książeczką zdrowia i apteczką pierwszej pomocy, są tak długie, tak bogate w setki detali, że stają się niezrozumiałe, a nawet irytujące w odbiorze. Wiele rzeczy w nich zawartych jest zupełnie zbędnych, niepotrzebnych, zbyt oczywistych, a zapisywanie ich, a następnie czytanie przez odbiorców bywa po prostu stratą czasu. Choć z drugiej strony, wśród tych licznych zapisków może okazać się, że jeden z nich będzie miał wartość nadrzędną , choćby w sytuacji, gdy zwierzę nagle poczuje się gorzej, będzie wymagało pomocy lekarza weterynarii czy podania konkretnego leku. Wówczas takie zapiski mogą okazać się bardzo wartościowe. Dlatego nie warto denerwować się na właściciela zwierzaka, gdy przed wyjazdem wręcza nam całą listę powinności do zrobienia i dodatkowo jeszcze przekazuje nam całą pulę dodatkowych informacji ustnie. Trzeba to wszystko przyjąć na spokojnie. Trzeba spróbować zrozumieć właściciela czworonoga. Dla niego czas rozłąki z ulubieńcem zawsze jest trudny. Z jednej strony opiekun cieszy się perspektywą wyjazdu, z drugiej strony pojawiają się u niego wyrzuty sumienia wobec zwierzaka. Przecież zostawia pupila, ale jednocześnie chce, by ten czas rozłąki był dla niego i jego czworonoga jak najmniej bolesny. Na szczęście w najbliższym otoczeniu pojawia się zaufana osoba. Właściciel może więc ukoić nerwy i spokojnie opuścić domowe zacisze , wyjechać , odpocząć bądź popracować poza domem.

Co jednak zrobić, gdy w zasięgu ręki nie mamy nikogo bliskiego , kto mógłby zaopiekować się zwierzakiem pod naszą nieobecność ? Czy wówczas musimy zmieniać swoje plany zawodowe, rezygnować z urlopu ? Oczywiście, że nie powinno zmieniać się swoich planów wyjazdowych. Nie ma przecież sytuacji bez wyjścia. Zawsze istnieje rozwiązanie , trzeba je tylko znaleźć, oczywiście odpowiednio wcześnie. Poszukiwanie rozwiązania na ostatnią chwilę jest trudne, a często nawet niewykonalne. A zatem pomyślmy o tym zawczasu, jeszcze zanim spakujemy walizkę i wyruszymy w trasę.

Hotel dla zwierząt alternatywa dla powierzenia opieki nad zwierzakiem

Alternatywą może być powierzenie opieki nad naszym zwierzakiem hotelowi dla zwierząt. Warto rozejrzeć się uważnie po najbliższej okolicy. Pewnie w promieniu 20-30 kilometrów od swojego domu, a w wielu lokalizacjach nawet bliżej, znajdziemy hotel czy pensjonat dla zwierząt. W ostatnim czasie przybywa tego typu placówek. Jeszcze kilka lat temu znalezienie tego typu opieki dla zwierząt było dość trudne. Na szczęście teraz jest już dużo łatwiej, choć w niektórych hotelach dla zwierząt , tych najlepszych, najbardziej znanych i polecanych, miejsca trzeba rezerwować nawet z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Dlatego poszukiwania miejsca w hotelu czy w pensjonacie dla swojego zwierzaka lepiej nie zostawiać na ostatnią chwilę, bo można rozczarować się.

Musimy pamiętać o tym, że w niektórych hotelach dla zwierząt, podopieczni przebywają regularnie pod nieobecność swoich właścicieli , a nie tylko wakacyjnie. Miejsca takie stają się dla nich drugim domem, w którym czują się swobodnie i bezpiecznie. Niektóre psy czy koty mają nawet karty stałego pobytu w danym miejscu , dzięki którym otrzymują dodatkowe bonusy : rabaty na kolejne pobyty, smakołyki, zabawki, a nawet pulę zabiegów spa.

Kto prowadzi hotele i pensjonaty dla zwierząt

Hotele i pensjonaty dla zwierząt prowadzone są na ogół przez osoby nieprzypadkowe, choć od tej reguły oczywiście mogą zdarzać się wyjątki. Najczęściej właścicielami tego typu placówek zostają miłośnicy zwierząt, którzy uwielbiają spędzać czas z czworonogami. Dla nich zarobek często schodzi na dalszy plan, a opieka nad zwierzętami jest ich pasją. Jednak codzienna praca ze zwierzętami wcale nie jest łatwa, bo prowadzenie hotelu dla zwierząt jest dość wymagające, czasochłonne. Tu trzeba być dyspozycyjnym cały czas, przez całą dobę.

Co zrobić przed oddaniem zwierzaka do hotelu

Osobiście uważam, że każdy właściciel przed oddaniem zwierzaka do hotelu czy pensjonatu powinien sprawdzić dane miejsce. Powinien przeprowadzić wywiad , zapoznać się z opiniami innych właścicieli, którzy już mieli okazję skorzystać z oferowanych przez dane miejsce usług. W internecie bez problemu można znaleźć wiele informacji. Trzeba jednak pamiętać o tym, że część z tych wpisów może być nieprawdziwa, wręcz celowo zafałszowana choćby przez konkurencję. Warto więc zadać sobie nieco trudu i pojechać w kilka wytypowanych miejsc, by na żywo zobaczyć jak wyglądają i jaki zakres usług mają pobliskie hotele czy pensjonaty dla zwierząt . Może okazać się, że rzeczywisty stan danego miejsca różni się od tego przedstawionego w internecie, na wizytówce czy stronie placówki. Może, któraś z miejscówek miło nas zaskoczy, a inna może wręcz przeciwnie przerazi, zniechęci do siebie. Ocena wizualna hotelu czy pensjonatu jest ważna, choć warto zwrócić uwagę na jeszcze kilka innych bardziej istotnych szczegółów. Będąc już na miejscu, pod wskazanym adresem warto zasięgnąć języka, porozmawiać z kimś z personelu. Z pewnością najwięcej cennych informacji można uzyskać od pracowników hotelu- opiekunów zwierząt. To oni spędzają najwięcej czasu ze swoimi gośćmi. Warto podpytać o warunki pobytu zwierzaka. Ważny jest tu zakres usług oraz to czy zwierzę będzie miało zapewnioną opiekę przez całą dobę, dostęp do lekarza weterynarii, behawiorysty w razie potrzeby. Istotne są także warunki lokalowe tzw. obłożenie hotelu, warunki higieniczne. Warto zwrócić uwagę na to, czy podstawowe potrzeby bytowe zwierzak będzie miał zapewnione w czasie pobytu w placówce. Opiekunowie zwierząt nie mogą być przypadkowi. Powinni posiadać odpowiednie kwalifikacje, mieć ukończone odpowiednie szkolenia, kursy, ale przede wszystkim muszą mieć doświadczenie w opiece nad zwierzętami. Nie do zaakceptowania jest sytuacja, gdy w hotelu na kilkunastu gości przypada jeden opiekun. Jedna osoba nie jest w stanie zajmować się jednorazowo tak dużym stadem zwierząt. Wówczas poświęca danemu zwierzakowi zdecydowanie mniej czasu, ma za dużo na głowie, często działa schematycznie, powierzchownie, a przecież nie o taki typ opieki chodzi właścicielowi zwierzaka

Rodzaje hoteli dla zwierząt

Bardzo ważny jest również rodzaj hotelu dla zwierząt, na który decydujemy się. Mamy do wyboru placówki typu boksowego lub kojcowego z dodatkowymi wybiegami lub bez oraz hotele domowe. Te ostatnie stają się coraz bardziej modne i są coraz częściej poszukiwane przez właścicieli czworonogów, gdyż cieszą się bardzo dobrą opinią. Który typ hotelu jest więc lepszy ? Na który warto zdecydować się? Otóż każdy typ hotelu dla zwierząt znajdzie swoich odbiorców. W hotelu typu domowego zwierzęta przebywają w warunkach domowych, na wspólnej, otwartej przestrzeni razem z zastępczymi opiekunami i pozostałymi zwierzętami, które przebywają tam również tymczasowo lub zamieszkują dane zacisze na stałe ( są rezydentami ). Zwierzęta w takim hotelu cały czas przebywają w grupie. Stado aktywnie uczestniczy w codziennym życiu opiekunów, jest z nimi cały czas. Jest to więc opcja pobytu skierowana przede wszystkim dla zwierząt o naturze ekstrawertycznej , które lubią towarzystwo innych, nie znoszą nudy i poczucia samotności. Z kolei introwertycy, zwierzęta, które na co dzień przebywają na zewnątrz, na wybiegach z pewnością lepiej odnajdą się w hotelach typu kojcowego. Ważne, by każdy pobyt zwierzaka w hotelu, pensjonacie dla zwierząt był dla niego jak najmniej stresujący i jak najbardziej zbliżony do codziennej egzystencji z właścicielem, którą zwierzę zna i akceptuje.

Jeśli po wstępnych odwiedzinach dany hotel dla zwierząt spełnia pulę oczekiwań właściciela w kwestii opieki nad czworonogiem, to dobrze jest przyjechać pod ten adres jeszcze raz ze zwierzakiem , najlepiej jeszcze przed podpisaniem ostatecznej umowy pobytowej . Zwierzę będzie miało okazję zapoznać się wizualnie i zapachowo z nowym miejscem. Będzie mogło poznać też swojego doraźnego opiekuna , z którym spędzi czas pod nieobecność właściciela. Właściciel na takim spotkaniu adaptacyjnym będzie mógł na własne oczy zobaczyć nastawienie swojego zwierzaka do osoby, której powierzy opiekę nad swoim czworonogiem. Ocenie będzie mógł również poddać samego doraźnego opiekuna. Taka wizyta czworonoga przed docelowym pobytem z pewnością wpłynie pozytywnie na zwierzaka. W dużym stopniu ograniczy u niego stres w dniu przybycia i w późniejszym czasie. Zwierzę przyjedzie w miejsce, już po części poznane. Kolejny raz spotka swojego opiekuna. A jak wiadomo w znanym sobie środowisku zdecydowanie łatwiej jest zostać. W takim otoczeniu zachowanie zwierzaka będzie więc bardziej spokojne, przewidywalne, bardziej neutralne.

Skutki pobytu w niewłaściwie wybranym hotelu dla zwierząt

Jeśli jednak hotel zostanie wybrany niewłaściwie, to pobyt w nim może okazać się koszmarem dla zwierzaka i będzie rzutował na przyszłość czworonoga. Może zdarzyć się tak, że zwierzę wracając z pobytu w takim miejscu zacznie przejawiać pulę niewłaściwych, nieznanych dotąd właścicielowi zachowań, których skutki będą odczuwalne w codziennym wspólnym życiu. W efekcie będą narastały problemy behawioralne, zarówno natury zachowawczej i wychowawczej, z którymi wielu właścicieli nie będzie w stanie poradzić sobie bez pomocy specjalisty- behawiorysty. To właśnie behawiorysta pracując z pacjentem i jego właścicielem będzie nakierowywał ich na właściwy tor działania. Na szczęście takich podbramkowych sytuacji nie zdarza się wiele, gdyż właściciele na ogół dokonują właściwych wyborów , a hotele dla zwierząt są prowadzone przez ludzi z wielką pasją i doświadczeniem. Jednak jak to w życiu bywa czasami zdarzają się pewne odstępstwa od reguły. Warto więc zachować czujność.

Autor:

Dagmara Mieszkis-Święcikowska

Lekarz weterynarii/ behawiorysta

 

Nasi klienci