Dodano: 28.02.2023, Kategorie: Porady i Ciekawostki, Psy
Mój pies się trzęsie
Jest wiele przyczyn drżenia u psa a w przypadku większości nie należy się martwić. Organizm drżeniem mięśni uzewnętrznia stan emocjonalny zwierzaka np. strach, stres ale nie tylko, wraz z innymi niewerbalnymi sygnałami może oznaczać ekscytację czy radość.
Taka sytuacja może pojawić się również w odpowiedzi na zimno, co jest naturalną reakcją organizmu. Skurczami, mięśnie odpowiedzą na zbyt duży wysiłek, a silnymi drgawkami zamanifestuje się stan chorobowy, zatrucie czy gorączka. Choć większa część czynników powodujących trzęsienie się psa nie stanowi powodów do obaw, warto poznać bliżej ten mechanizm i możliwe przyczyny. Pozwoli to z jednej strony budować ze swoim pupilem więź opartą na rozumieniu jego zachowań, z drugiej szybką reakcję na objawy niepokojące.
Dlaczego pies się trzęsie – podstawy z behawioryzmu
Stres lub ból będzie jedną z najbardziej jednoznacznych odpowiedzi na pytanie dlaczego mój pies się trzęsie. Kiedy zauważamy, że pies ma dreszcze (a nie jest on wyziębiony) możemy z dużym prawdopodobieństwem założyć, że jest to efekt reakcji na czynnik stresogenny lub odpowiedź organizmu na odczuwany dyskomfort lub ból.
Silne emocje, nie tylko stres, ale również niepokój, lęk, obawa, poruszenie, ekscytacja mogą wywołać dygotanie. Jest to z punktu widzenia biologi naturalna reakcja. Z tego powodu psy drżą w czasie burzy, podczas wizyty u lekarza, w nowych miejscach jeśli mamy psa lękliwego, po schroniskowych przejściach, nie właściwie zsocjalizowanego. Nie wymaga to leczenia ale pracy z psem nad oswajaniem się z daną sytuacją. W zależności od problemu możemy to robić samodzielnie lub z pomocą specjalisty. Drżenie jest dla nas sygnałem, że pies w wielu sytuacjach które budzą u niego silne doświadczanie, potrzebuje naszego wsparcia, wyciszenia, poczucia bezpieczeństwa.
W przypadku manifestacji bólu, o ile nie identyfikujemy jego zewnętrznej przyczyny (tj. uraz, wypadek, choroba) i wykluczyliśmy inne możliwości, powinniśmy udać się do specjalisty.
Drżenie z zimna
Dygotanie w odpowiedzi na wychłodzenie organizmu jest naturalną reakcją. W ten sposób organizm radzi sobie ze spadkiem temperatury. Podczas dreszczy mięśnie w szybkim tempie kurczą się i rozkurczają generując podczas tego procesu energię cieplną. O tym czy i w jakiej temperaturze pies będzie trząsł się z zimna decyduje kilka warunków np. miejsce w jakim pies przebywa, czasu ekspozycji na zimno, wielkość psa, ilości tkanki tłuszczowej i okrywy – te ostatnie są doskonałą warstwą izolacyjną i zapewniają psu ciepło.
Zbyt intensywnym wysiłek lub niedobory witamin
W przypadku psów pracujących, uprawiających sporty lub aktywność fizyczną z właścicielem, drżenie mięśni, zwłaszcza w niedługim czasie po treningu może wskazywać na przeforsowanie zwierzaka. W takim wypadku zalecany jest odpoczynek i uzupełnienie diety o składniki mineralne a także witaminy. Psi sportowiec, poza treningiem dopasowanym do możliwości, wymaga także dodatkowej suplementacji. Również w przypadku psów o umiarkowanej aktywności, organizm może tak reagować na niedobory magnezu, potasu i wapnia (odpowiedzialnego za kurcze mięśni) oraz witamin głównie z grupy B, bardzo istotnych dla prawidłowej pracy układu nerwowego i mięśniowego. Warto sprawdzić skład karmy lub dietę uzupełnić o nabiał i mięso.
Niektóre rasy drżą naturalnie
Właściciele pewnych raz potwierdzą, że ich psy drżą bez wyraźnej przyczyny. Są zdrowe, w dobrej kondycji a drżą nawet w domu. Prawdopodobnie, w przypadku ras małych jak np. Chihuahua, Yorki, Teriery, za drgawki odpowiada cienka warstwa tkanki tłuszczowej, krótka sierść bez podszerstka. To generuje problemy z termoregulacją i szybkie wychładzanie się organizmu. Jednym słowem pies wciąż marznie.
Drżenie, a drgawki – kiedy należy się udać do lekarza specjalisty
Drgawki to nie to samo co drżenie. Są dla opiekunów wyraźnym sygnałem, że z psem dzieje się coś poważniejszego i pod żadnym pozorem nie powinniśmy tego stanu bagatelizować czy przeczekać. Drgawki najczęściej zwiastują atak padaczki a ich przebieg jest charakterystyczny – pies dygocze leżąc na boku z szyją wygiętą i mocno napiętą, ciało ma sztywne, łapy drgają, dolna szczęka kłapie. Jest to objaw poważnej choroby zagrażającej zdrowiu i życiu. W czasie ataku psu należy pomóc szczególnie poprzez ochronę jego głowy od stłuczeń lub urazu o przedmioty. Im miej bodźców towarzyszących tym lepiej, stąd o ile to możliwe można psa przenieść w zaciemnione miejsce i zagwarantować spokój. Atak trwa kilka minut ale dłuży niż 10 minut jest bezwzględnym sygnałem do natychmiastowej wizyty w lecznicy. Każdy kolejny atak prowadzi do nieodwracalnych zmian w mózgu dlatego tak pilne jest rozpoczęcie leczenia i podanie leków przeciwpadaczkowych w celu zahamowania choroby.
Drgawki, objawiające się nagłymi i mimowolnymi (czyli niezależnym od woli) skurczami mięśni sygnalizują też inne poważne dolegliwości np. zatrucie, spadek glukozy, gorączkę, efekt podania preparatu odrobaczającego przy bardzo dużej inwazji pasożytów.
Na koniec, pragnąc uspokoić właścicieli psów dygotających przez sen, delikatne wstrząsy po zaśnięciu są naturalne i nie należy się niepokoić lub psa budzić. To sygnał, że pies zapadł w fazę snu głębokiego szczególnie ważnej dla odpoczynku i regeneracji.
Redakcja – Zachir i Aisha